“Rodeo, stadnina koni czy mecz piłkarski?” Zieliński o propozycji przełożenia meczu z Ruchem

Cracovia rozegrała mecz z Ruchem Chorzów w ramach 17. kolejki PKO Ekstraklasy. Padło w nim osiem goli (4:4). Po spotkaniu Jacek Zieliński został zapytany czy granie w grudniu w trudnych warunkach atmosferycznych ma sens. Trener Pasów zwrócił natomiast uwagę na inny ważny problem.

Jacek Zieliński
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Jacek Zieliński
  • Cracovia finalnie rozegrała mecz 17. kolejki PKO Ekstraklasy z Ruchem Chorzów
  • Do końca trwałą walka z czasem o to czy spotkanie dojdzie do skutku
  • Trener Pasów ujawnił, że padła propozycja, aby przełożyć mecz na 14 grudnia
  • Szkoleniowiec krakowskiej ekipy przyjął ja z uśmiechem na ustach

Jacek Zieliński mocno o ligowym graniu w grudniu

Cracovia zremisowała w niedzielnym spotkaniu z Ruchem Chorzów, co przyjęte jest z niedosytem w ekipie z Krakowa. Mimo że krakowianie trzykrotnie wychodzili z opresji i grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Otara Kakabadze. Tymczasem na pomeczowej konferencji prasowej ciekawy wątek został poruszony przez opiekuna Pasów.

– Wielkie słowa uznania dla wszystkich, którzy brali udział w odśnieżaniu boiska od rana. Za to należy się tym ludziom duży szacunek. Wykonali kawał dobrej roboty. Ogólnie problemem w Polsce nie jest granie w grudniu. Ktoś może być w Ekstraklasie zaskoczony tym, że w grudniu sypie śnieg. My akurat nie. Problem zatem nie jest grać w grudniu, bo te boiska idzie w miarę przygotować. Problemem jest trenowanie w takich warunkach. Nie każdy ma podgrzewaną płytę. Zresztą nawet podgrzewane płyty nie przyjmują takiej ilości śniegu. Było to widać w Kielcach i w Gliwicach. Problemem nie jest tez to, że ktoś źle podłączył podgrzewanie murawy – mówił Jacek Zieliński po meczu z Ruchem Chorzów na pomeczowej konferencji prasowej.

POLECAMY TAKŻE

– Grudniowe spotkania są dla nas dużym problemem. Zastanawialiśmy się nad rozegraniem dzisiaj meczu. Boisko było jednak naprawdę dobrze przygotowane. One naprawdę nieźle wyglądało. Gdyby jednak przyszło przełożyć spotkanie, to padła propozycja, aby zagrać 14 grudnia. W sobotę 10 grudnia gramy ze Stalą Mielec, a dzień później na tym samym boisku Puszcza Niepołomice gra z Widzewem Łódź. Z tego boiska strzępy już nie zostaną. I co mamy 14 grudnia na nim robić? Rodeo, stadninę koni czy mecz piłkarski? Czasami pojawiają się śmieszne propozycje, które ja traktuje z uśmiechem. Może podejmiemy decyzję, że gramy do 5 grudnia, aby zawodnicy też mogli odpocząć. Wówczas moglibyśmy zacząć grać na początku lutego. U nas nie gramy w środku tygodnia, bo telewizja musi pokazywać każdy mecz i problemy są z terminami. Dlaczego my nie możemy grać w środku tygodnia? Wszystkie ligi grają tak. My nie. Może nad tym warto się zastanowić – uzupełnił szkoleniowiec Pasów.

Cracovia utrzyma się w tym sezonie w PKO Ekstraklasie?

Tak 76%
Nie 24%
Nie wiem 0%
21+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Tak
  • Nie
  • Nie wiem

Komentarze