Legia Warszawa i Raków Częstochowa dzielą się punktami
W sobotni wieczór odbył się hit 9. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy, w którym Raków Częstochowa przed własną publicznością podejmowała Legię Warszawa. Gospodarze przystąpili do tej rywalizacji w złych nastrojach, ponieważ przegrali swoje ostatnie dwa spotkania. Podopieczni Edwarda Iordanescu natomiast przed tygodniem rozgromili Radomiak Radom (4:1).
Rywalizacja pod Jasną Górą od pierwszych minut układała się pod dyktando Legii Warszawa. Wojskowi częściej tworzyli akcje bramkowe i operowali piłką. Jednak Raków Częstochowa nie pozostawał im dłużny, próbując zaskoczyć z kontry. W 41. minucie zobaczyliśmy pierwsze trafienie. Na listę strzelców wpisał się Petar Stojanović i to Wojskowi objęli prowadzenie.
Raków Częstochowa jeszcze przed przerwą zdołał odpowiedzieć Legii Warszawa. Arbiter w samej końcówce odsłony podyktował rzut karny, do którego podszedł Ivi Lopez. Gwiazda Medalików nie pomyliła się z 11. metrów.
Drugie 45. minut wciąż toczyło się pod dyktando Legii Warszawa. Jednak defensywa Rakowa Częstochowa była dobrze dysponowana i ciężko było Wojskowym przedrzeć się przez szyki obronne rywala. Kibice zgromadzeni na trybunach i przed ekranami telewizorów jednak nie obejrzeli więcej trafień. Rywalizacja zakończyła się podziałem punktów.
Raków Częstochowa już w środę zmierzy się u siebie z Lechem Poznań. Legia Warszawa natomiast ugości na własnym obiekcie Jagiellonię Białystok.
Raków Częstochowa – Legia Warszawa 1:1
Ivi Lopez (45+7′) – Stojanović (41′)