- Jagiellonia Białystok zajmuje pozycję wicelidera tabeli Ekstraklasy
- Prezes klubu Wojciech Pertkiewicz tonuje nastroje kibiców i ekspertów
- Jagiellonia wciąż znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej
Jagiellonia ma problemy, ale chce zaliczyć dobry wynik
Jagiellonia Białystok od początku sezonu prezentuje świetną formę i radzi sobie zaskakująco dobrze. Po piętnastu kolejkach zajmuje w ligowej tabeli drugie miejsce, tuż za plecami Śląska Wrocław. Drużyna Adriana Siemieńca gra bardzo atrakcyjnie i ofensywnie, co doceniają kibice z całej Polski.
Wielu ekspertów uważa, że Jagiellonia z obecną kadrą jest w stanie bić się o czołowe lokaty Ekstraklasy. Nastroje tonuje nieco prezes klubu Wojciech Pertkiewicz, który skupia się przede wszystkim na zażegnaniu problemów finansowych. Nie wyklucza także, że zimą Jagiellonia straci któregoś ze swoich zawodników.
– To jest żmudny proces. Mamy napięty plan. W ostatnich miesiącach raczej wszystkie zobowiązania nam się udało zrealizować. Mówię tu o spłacaniu przeszłości i utrzymaniu płynności. Jednak kiedy drużyna gra tak, jak gra, to łatwiej nam rozmawiać z partnerami biznesowymi. Wynik sportowy nieco przykrywa trudną sytuację finansową klubu.
– Nie ma zawodnika, który nie byłby na sprzedaż. Niech pojawi się jednak oferta i będziemy każdą analizować. Z jednej strony zastrzyk gotówki jest bardzo wskazany, z drugiej mamy jakieś ambicje sportowe. Jest to do pogodzenia, ale jak już mówiłem, na dziś to rozmowa czysto teoretyczna – mówi Pertkiewicz w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
Zobacz również: Rodrygo ofiarą rasistowskich wyzwisk. Piłkarz Realu Madryt wydał oświadczenie
Komentarze