“Ciągle jest coś do poprawy”. Zawodnik Śląska nie spoczywa na laurach

Śląsk Wrocław spędza zimową przerwę jako lider Ekstraklasy. Petr Schwarz, jeden z liderów drużyny, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onetem" opowiedział m.in. o metamorfozie Erika Exposito czy stylu gry "Wojskowych".

Petr Schwarz
Obserwuj nas w
Imago / PAWEL LIPNICKI / 400mm / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Petr Schwarz
  • Jednym z liderów Śląska Wrocław w obecnym sezonie jest Petr Schwarz
  • Czech dla “Przeglądu Sportowego Onet” opowiedział o grze lidera Ekstraklasy
  • Zabrał także głos na temat Erika Exposito, który w tym sezonie jest w znakomitej formie

Petr Schwarz: To jest coś pięknego i tego się trzymamy

Obecnie trwający sezon znakomicie się układa dla Śląska Wrocław. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę zakończył zmagania pierwszej rundy jako lider Ekstraklasy. “Wojskowi” po 19. kolejkach mają zgromadzonych na koncie 41 oczek. Ich przewaga nad drugą Jagiellonią Białystok wynosi trzy oczka.

Jednym z liderów wrocławskiej drużyny jest Petr Schwarz. Czeski pomocnik udzielił wywiadu Karolowi Bugajskiemu z “Przeglądu Sportowego Onet”, w którym opowiedział, chociażby o stylu gry Śląska, a także Eriku Exposito. Kapitan drużyny bowiem przeszedł w tym sezonie niesamowitą metamorfozę.

Nie wiem, czy to kwestia opaski, ale to faktycznie jest inny Erik. Nie wiem, z czego to wynika, jednak funkcja kapitana z pewnością zadziałała na niego motywująco. Musi walczyć nie tylko za swoje nazwisko, ale też za cały zespół – mówił Schwarz.

Jesteśmy na swojej drodze, przez dwa lata walczyliśmy o utrzymanie i trochę się zahartowaliśmy. Ten sezon rozpoczęliśmy lepiej “piłkarsko”, przypominam na przykład pierwszą połowę lipcowych derbów z Zagłębiem Lubin, kiedy jednak przegraliśmy 1:2. Później wyjazd do Stali Mielec i też bez punktów (1:3). Spróbowaliśmy czegoś innego, innej organizacji w obronie, gramy takim stylem, wygrywamy i mamy punkty. To jest coś pięknego i tego się trzymamy. Podkreślam jednak, że ciągle jest coś do poprawy, w drugiej rundzie chcemy być odważniejsi w ataku – ujawnił.

Sprawdź także: Śląsk walczy o zatrzymanie Exposito. “Nie będziemy tego robić, bo kiedyś źle się skończyło”

Komentarze