Papszun bez litości. “Boniek nie jest trenerskim autorytetem”

Marek Papszun
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Marek Papszun

Raków Częstochowa po spotkaniu z Lechem Poznań umocnił się na pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Medaliki na wyjeździe wygrali z mistrzem Polski (2:1). Po zakończeniu spotkania na krótką ocenę pozwlił sobie szkoleniowiec Niebiesko-czerwonych.

  • Raków Częstochowa nie zwalnia tempa tempa w tym sezonie
  • Po meczu z Lechem Poznań krótki komentarz na temat zawodów przedstawił Marek Papszun
  • Trener Niebiesko-czerwonych nie gryzł się w jężyk, odnosząc się do jednej z wypowiedzi Zbigniewa Bońka

Marek Papszun wbił szpilkę Bońkowi

Raków Częstochowa zanotował 11. zwycięstwo w sezonie na stadionie Lecha Poznań. Niebiesko-czerwoni gola na wagę wygranej strzelili w doliczonym czasie gry. Tym samym na koncie częstochowian już 35 punktów. Nad drugą Legią Warszawa ekipa Marka Paszuna ma siedem oczek przewagi.

– Gratulacje dla drużyny i sztabu szkoleniowego oraz medycznego, bo mieliśmy trochę problemów zdrowotnych, a wszyscy stanęli na wysokości zadania, by przygotować zespół. Lech zaskoczył trochę ustawieniem, ale sobie poradziliśmy – mówił trener częstochowian cytowany przez LechPoznan.pl.

– Wygraliśmy zasłużenie, w okolicznościach emocjonalnych. Mecz był niezły jak na starcie mistrza z wicemistrzem. Spotkanie było pod dużą kontrolą, dopuściliśmy do jednej sytuacji rywala, a sami stworzyliśmy ich kilka. Super sprawa wygrać na terenie mistrza po raz kolejny. Jesteśmy szczęśliwi, drużyna spisała się na medal. Wracamy do Częstochowy z trzema ważnymi punktami – uzupełnił Papszun.

Opiekun Rakowa udzielił też interesującej wypowiedzi na antenie CANAL+ Sport w programie Liga+ Extra. Odniósł się do wypowiedzi byłego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka na temat tego, że polscy trenerzy nie pracują w zagranicznych klubach.

– Jeśli chodzi o pana Bońka, to nie jest specjalnie autorytetem trenerskim. Osobiście pamiętam jego dokonania w reprezentacji Polski. Sam byłem na meczu z Łotwą, gdzie niestety doszło do dużej kompromitacji – mówił bez litości Papszun.

Raków w tym roku ma do rozegrania jeszcze tylko trzy spotkania. Przed ekipą Niebiesko-czerwonych mecze kolejno z: Wisłą Płock, Pogonią Szczecin i Zagłębiem Lubin.

Czytaj więcej: Wielkie emocje przy Bułgarskiej, Piasecki bohaterem Rakowa [WIDEO]

Komentarze