W Legii nie mogą się zdecydować
Legia Warszawa szuka nowego trenera. Wszystko przez fakt, że Goncalo Feio po ostatnim meczu ze Stalą Mielec pożegnał się z Łazienkowską. Wraz z końcem minionego sezonu rozpoczęła się więc giełda nazwisk, wśród której wymienia się wielu szkoleniowców. Piotr Koźmiński na naszych łamach informował o Aleksieju Szpilewskim.
Okazuje się jednak, że wybór nowego trenera się przedłuża. W ostatnich dniach kibice stołecznego klubu coraz mocniej argumentują swoje niezadowolenie z faktu, że nazwisko nowego szkoleniowca jest nadal tajemnicą, a do tego dochodzi także frustracja brakiem transferów. Według serwisu „Legionisci.com” część problemu leży w… Michale Żewłakowie i Fredim Bobiciu. Wszystko przez fakt, że obaj panowie mają problem się porozumieć.
WIDEO: Nowa twarz w Legii. Ekspert wskazuje plusy i minusy
„W kuluarach słychać o różnicy zdań, jaka pojawia się między Michałem Żewłakowem i Fredim Bobiciem. Szpileuski to kandydat sugerowany przez Niemca. […] Robi się nerwowo, a logika nam podpowiada, że po raz kolejny mamy do czynienia z problemem decyzyjności w samej Legii” – czytamy na łamach „Legionisci.com”.
Zobacz także: A jednak! Angel Rodado na radarze klubu z PKO Ekstraklasy
Komentarze