Grosicki wsparł wielki talent z Jagiellonii. Zrobił to publicznie

Jagiellonia ograła w piątek Wisłę Płock 1-0, ale Oskar Pietuszewski miał do siebie sporo pretensji. Nie wykorzystał w końcówce znakomitego kontrataku, czym wyraźnie się przejął. Publicznie wsparł go Kamil Grosicki.

Kamil Grosicki
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Pietuszewski był załamany. Grosicki wsparł młodą gwiazdę Jagiellonii

Jagiellonia Białystok wyszarpała zwycięstwo z trudnego terenu, ogrywając w piątek Wisłę Płock 1-0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Afimico Pululu, który wykorzystał rzut karny po faulu na Jesusie Imazie. Nafciarze tego dnia byli nieźle dysponowani i mogli osiągnąć lepszy rezultat, ale w kluczowym momencie Jagiellonia okazała się konkretniejsza.

Mecz mógł się zakończyć dwubramkowym zwycięstwem gości, ale w samej końcówce Oskar Pietuszewski nie wykorzystał znakomitej okazji. Z połowy boiska popędził w kierunku pola karnego Wisły Płock. Towarzyszył mu Imaz, który ścigał się z jednym z obrońców rywala. Młody zawodnik w pobliżu bramki zdecydował się na podanie do Hiszpana, ale zrobił to nieprecyzyjnie. Defensor wybił piłkę, przedłużając nadzieje Nafciarzy na wyrównanie.

POLECAMY TAKŻE

Choć Jagiellonia wygrała, Pietuszewski po końcowym gwizdku zdawał się być załamany. Miał do siebie wiele pretensji i był pocieszany przez kolegów z drużyny. Skrzydłowego publicznie wsparł też Kamil Grosicki, który docenił jego bardzo dobrą grę.

„Hej Jagiellonia proszę przekazać Oskarowi że jest super skrzydłowym i żeby się nie martwił ostatnią akcją” – napisał reprezentant Polski na portalu X, oznaczając oficjalny profil klubu z Podlasia.