- Dawid Kownacki latem zamienił Fortunę Dusseldorf na Werder Brema
- Polak miał grać pierwsze skrzypce w nowej drużynie
- Od początku sezonu 2023/2024 regularnie zawodzi
- Kicker uznał Kowanckiego za jeden z najgorszych transferów
Dawid Kownacki zawodzi. Kicker nie miał litości dla Polaka
Dawid Kownacki miał zanotować ogromny krok naprzód, przenosząc się z drugoligowej Fortuny Dusseldorf do Werderu Brema. Piłkarz, kibice klubu i włodarze wiązali z tym ruchem ogromne nadzieje.
– Cieszymy się, że udało nam się przekonać Dawida do naszej koncepcji i że zdecydował się pójść drogą Werderu, bo wiedzieliśmy, że inne kluby w Bundeslidze też starają się go pozyskać. Jesteśmy przekonani, że wzbogaci nas swoimi umiejętnościami ofensywnymi – mówił o transferze Clemens Fritz, szef skautingu w Werderze Brema.
Rzeczywistość dla Kownackiego okazuje się brutalna. Polak w tym sezonie Bundesligi rozegrał 6 meczów, przebywając na boisku przez 207 minut. W tym czasie nie zanotował żadnej bramki, co wpłynęło na bezlitosną opinię Kickera. Niemiecki magazyn ocenił transfery poszczególnych drużyn w skali 1-10. Polski napastnik otrzymał jedynkę, co oznacza, że jest jednym z najgorszych w zestawieniu.
Według informacji serwisu 90min.de niedługo może dojść do niespodziewanego powrotu Kownackiego. Fortuna Dusseldorf jest zainteresowana wypożyczeniem Polaka.
Komentarze