Kingsley Coman na dłużej w Bayernie

Kingsley Coman i piłkarze Bayernu
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Kingsley Coman i piłkarze Bayernu

Rozwiały się wszystkie wątpliwości na temat przyszłości jednego z graczy Bayernu Moanchium. Kingsley Coman podpisał nowy kontrakt z Bawarczykami do 2027 r., tym samym uciął wszystkie dotychczasowe spekulacje transferowe na swój temat.

  • Kingsley Coman podpisał nową umowę z Bayernem Monachium
  • Przyszłość Francuza w ostatnich tygodniach stała pod dużym znakiem zapytania
  • Niemniej skrzydłowy dokonał wyboru i nie planuje nigdzie wyjeżdżać

Bayern wykonał zadanie, Coman zostaje do 2027 r.

Kingsley Coman być może miałby już na swoim koncie Złotą Piłkę, gdyby nie kontuzje. Przez urazy stracił sporą część spotkań przez ostatnie lata w Bayernem Monachium. Łącznie sztab medyczny odsuwał piłkarza na kilka meczy już 31. razy.

Tymczasem od paru miesięcy zawodnik był obiektem westchnień wielu czołowych klubów. Z racji na wygasający wkrótce kontrakt, istniało ryzyko dla działaczy z Allianz Areny, że będą musieli pożegnać się ze strzelcem zwycięskiego gola z finału Ligi Mistrzów w 2020 r.

Nic takiego nie będzie miało jednak miejsca. Coman zaakceptował nową umowę, automatycznie przedłużając swój pobyt w Monachium do 2027 r. Reprezentant Trójkolorowych nie ukrywał pozytywnych emocji i udzielił krótkiej wypowiedzi dla klubowych mediów.

Bardzo się cieszę, bo FC Bayern to jeden z najlepszych klubów na świecie i wiem, że wciąż mamy tu wiele możliwości i duże cele. Jestem w klubie od 2015 roku. Czuję się jak w dużej rodzinie. Tutaj wszystko jest idealne. Moje najlepsze lata jako piłkarza jeszcze przede mną i cieszę się, że spędzę je w FC Bayern. Moim największym celem jest ponowne wygranie Ligi Mistrzów – i tym razem razem z naszymi kibicami – wyznał Coman.

Bayern tym sposobem rozpoczął właśnie przedłużanie umów z największymi zawodnikami z kadry. Zatem tylko kwestią czasu jest, kiedy usłyszymy o nowym kontrakcie dla Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik jest skłonny zostać na starych śmieciach, jednak do tej pory klub nie kontaktował się z nim w celu rozmów nad odnowieniem wygasającego kontraktu w 2023 r.

Czytaj więcej: Lech Poznań oficjalnie potwierdził porozumienie dotyczące Kamińskiego

Komentarze