Miniona kolejka angielskiej ekstraklasy była perfekcyjna pod względem… wykonywania rzutów karnych. Sędziowie podyktowali aż osiem jedenastek i wszystkie zostały wykorzystane. Dzięki skutecznej egzekucji trzech piłkarzy znalazło się w jedenastce tygodnia Fantasy Premier League. Przed następną odsłoną zmagań powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na zawodników, którzy zostali oddelegowani do wykonywania tych konkretnych stałych fragmentów gry.
- Osiem strzałów, siedmiu wykonawców – Jorginho dwukrotnie podchodził do rzutu karnego i dwukrotnie trafił do siatki
- Bramka zdobyta z 11. metra pozwoliła Cristiano Ronaldo zaliczyć wzrost wartości
- Dwa najwyższe wyniki należą do graczy Leicester, które rozbiło Newcastle. Youri Tielemans i James Maddison zdobyli po 16 oczek
Dublet (raczej) nie przełoży się na wzmożone zainteresowanie
Jorginho (dwa razy), Ronaldo, Salah, Raphinha, Sterling, Tielemans, Mbeumo – to nazwiska wszystkich strzelców goli z 11. metra w GW16. Ten pierwszy wzbogacił się na tym procederze aż o dziesięć punktów i trzy bonusowe oczka. Mimo kapitalnej zdobyczy w tej serii gier reprezentant Włoch raczej nie znajdzie wielu fanów swojego talentu – przed meczem z Leeds zgromadził łącznie 45 punktów, czyli 3,5 na spotkanie (nie zagrał w dwóch pojedynkach) i tylko raz udało mu się wypracować dwucyfrowy wynik. Jednak gdyby ktokolwiek z was rozważał zakup pomocnika Chelsea, kosztuje on 5,8 miliona. Aktualnie w swoich składach posiada go 4,6% menedżerów. W teorii – różnica. W praktyce – wszystko zależy od tego, ile karnych otrzymają The Blues. Cztery bramki i jedna asysta to zdecydowanie zbyt mało, by zyskać sympatię większej liczby wirtualnych trenerów.
Wzrosty i spadki cen w Fantasy Premier League
SIUUUUU, znowu w górę. Cristiano Ronaldo wykorzystał rzut karny w starciu z Norwich, zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, a sobie samemu podwyżkę ceny. Portugalczyk obecnie kosztuje 12,5 miliona. Gol i dwie asysty w rywalizacji z Newcastle zostały docenione w odpowiedni sposób – James Maddison właśnie osiągnął poziom 6,8 miliona. Kolejne czyste konto to kolejna wzrost wartości, o czym przekonał się Virgil van Dijk. Za Holendra zapłacimy już 6,7 mln. “Przyszłościowy” awans na 7,6 miliona zanotował Ollie Watkins. Snajper Aston Villi wprawdzie nie może zaliczyć tego weekendu do udanych, jednak dzięki świetnemu kalendarzowi przyciągnął grono nowych sympatyków swojego talentu.
Nie gra, nie strzela, nie potrafi zachować czystego konta – jeżeli którekolwiek z tych określeń możemy dopasować do piłkarza, najprawdopodobniej w najbliższym czasie jego cena spadnie. O tym, że ten proces faktycznie działa, po GW16 przekonali się Vardy, Almiron, Keane, Ogbonna i Mee.
Drużyna tygodnia Fantasy Premier League
Dwie szesnastki, dwie piętnastki, jedna dwunastka, trzy jedenastki, dwie dziesiątki i dziewiątka – drużyna tygodnia Fantasy Premier League zgromadziła łącznie 136 punktów. Dwa najwyższe wyniki należą do graczy Leicester, które rozbiło Newcastle. Youri Tielemans i James Maddison zdobyli po 16 oczek i wspólnie mogą tytułować się królami zakończonej serii zmagań. Jedno oczko mniej wylądowało na koncie Jorginho i Connora Galaghera – obaj strzelili po dwa gole i otrzymali trzy punkty bonusu.
Menedżer tygodnia i lider klasyfikacji generalnej
Proszę o uwagę. Kto normalny posiada w swoim składzie Jorginho? W tej chwili słychać głos gdzieś z tyłu sali. Rękę podnosi Odunayo Elijah, czyli… Menedżer tygodnia Fantasy Premier League. Oprócz reprezentanta Włoch opiekun ekipy Spzy F.C w drugiej linii znalazł miejsce dla Salaha, Maddisona i Gallaghera. Czterech pomocników zarobiło łącznie 62 punkty, czyli ponad połowę dorobku całej jedenastki. Manager of the Week “trafił” aż pięciu zawodników z drużyny tygodnia. To ponadprzeciętny wynik .
Na szczycie kolejne przetasowania. Zespół FPL Focal prowadzony przez Oscara spadł na 2. lokatę, a ekipa Gangster’s Allardyce wylądowała na 3. miejscu. Liderem klasyfikacji generalnej został Niall Crosbie, który w tej kolejce zdobył 83 punkty. Irlandczyk ma w składzie m.in. Maddisona, Salaha, Ramsdale’a i Alexandra-Arnolda. Zespół FC Shorts znalazł się na szczycie stawki mimo tego, że tercet James-Jota-Jesus zdobył łącznie trzy oczka.
Komentarze