Fantasy Premier League: Wszystko wszędzie Liverpool

Być może GW31 Fantasy Premier League to nie najbardziej obfita w punkty kolejka, ale ta seria zmagań pozwoliła nam uporządkować myśli, które trapił nas w kontekście najbliższej przyszłości. W poniedziałkowy wieczór potwierdziło się to, co podejrzewaliśmy od dawna - do końca sezonu cała na Liverpool.

Fantasy Premier League: Liverpool
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Fantasy Premier League: Liverpool
  • W GW31 trzech zawodników zasłużyło na tytuł Player of the Week: Eze, Watkins i Jota zdobyli po 16 punktów
  • Drużyna tygodnia to po trzech przedstawicieli AV i Liverpoolu, dwóch Palace i United i jeden Bournemouth
  • Zdobyłem o jeden punkt mniej niż lider, chociaż nie do końca
  • W GW32 cała na Liverpool?

Fantasy Premier League. Kurs do końca sezonu – Liverpool

Szesnaście punktów Diogo Joty, czternaście Mohameda Salaha, dziesięć Cody’ego Gakpo, dziewięć Trenta Alexandra-Arnolda i po pięć Jordana Hendersona, Curtisa Jonesa i Darwina Nuneza. Liverpool zanotował znakomite zawody przeciwko Leeds, a ten, kto w GW31 Fantasy Premier League miał w składzie przynajmniej jednego z wyżej wymienionych – najlepiej z pierwszej czwórki – solidnie się obłowił.

Oczywiście większość menedżerów, którzy sięgnęli po piłkarzy The Reds, najczęściej wybierała Salaha, który od GW23 (i meczu z Evertonem) zdobył już łącznie 75 oczek. Teraz Egipcjanin już na pewno zagości w każdym FPL-owym domu. W moim także, chociaż wyjątkowo długo się przed tym wzbraniałem.

Jeżeli w Blank Gameweek 32 planujecie wykorzystać Free Hita, zapewne sięgniecie po trzech zawodników z Anfield. Salah – to po pierwsze. A kto zajmie dwa pozostałe sloty? Ja najprawdopodobniej zaufam Gakpo, może Jocie, natomiast defensywę raczej sobie odpuszczę, chociaż TAA versus Forest niesamowicie kusi.

Tak prezentuje się skład drużyny tej serii gier Fantasy Premier League:

  • Bramkarz: Johnstone (9 pkt)
  • Obrońcy: Dalot (14 pkt), Alex Moreno (9 pkt), Alexander-Arnold (9 pkt)
  • Pomocnicy: Eze (16 pkt), Antony (14 pkt), Salah (14 pkt), Grealish (12 pkt), Ramsey (13 pkt)
  • Napastnicy: Watkins (16 pkt), Diogo Jota (16 pkt), Solanke (15)

Lider klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League

Po GW29 klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League przewodził reprezentant Polski, Krzysztof Lach. Teraz nasz rodak plasuje się na 55. miejscu – w GW31 wywalczył zaledwie 36 punktów i do pierwszego miejsca traci już 45 oczek. A na czele stawki zameldował się menedżer, którego tutaj jeszcze nie widzieliśmy. Mishary w GW31 uzyskał 71 pkt i prowadzi z najmniejszą możliwą przewagą nad Ivanem Capko, który zajmuje 2. lokatę.

Za dobry wynik ekipy Blue London odpowiada przede wszystkim atak złożony z Haalanda, Kane’a i Watkinsa. Ta trójka łącznie zarobiła 42 oczka, chociaż udział snajpera Spurs był marginalny. Oprócz Norwega i Anglika z Aston Villi solidnym rezultatem popisał się również Trent, a swoje pięć groszy dołożyli także Raya, Martinelli i March.

Mój wynik

Jeżeli uzyskałem tylko o jeden punkt mniej niż lider, czy to oznacza, że GW31 w moim wykonaniu był znakomity? Po pierwsze, swój wynik, czyli 70 oczek, muszę pomniejszyć o cztery pkt, ponieważ dokonałem “nadmiarowego transferu”. Przed tą kolejką zamieniłem Toneya i Maddisona na Martinellego i Haalanda, na czym wyszedłem całkiem przyzwoicie. Norweg (na kapitanie) i Brazylijczyk dali mi 29 pkt, a duet Anglików zasiliłby moje konto czterema oczkami. Prosta matematyka. Swoje zrobili również Watkins, który został najlepiej punktującym graczem drużyny Widok 45, Mings, White i Raya.

Niestety pozostała szóstka mocno rozczarowała. A najbardziej Bruno Fernandes, który szósty mecz z rzędu nie jest w stanie przebić bariery trzech pkt. Dużo w tym winy jego boiskowych partnerów, na czym cierpi on sam, Manchester i ja, który z Portugalczykiem męczę się od dłuższego czasu.

Na DGW34 i DGW37 powoli buduję optymalny skład, dlatego w BGW32 postanowiłem skorzystać z Free Hita. Trzech zawodników Liverpoolu to konieczność. I cała trójka najprawdopodobniej będzie reprezentowała pierwszą i drugą linię.

Komentarze