Juventus zremisował na wyjeździe z Ajaksem Amsterdam 1:1 w ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Massimiliano Allegri, trener Bianconerich, żałował, że jego zespół tuż po przerwie pozwolił rywalom zdobyć wyrównującą bramkę.
– Ajax bardzo dobrze zamykał wolne przestrzenie na boisku i atakował dużą ilością zawodników. To jest niebezpieczny zespół. Grali pressingiem, a my nie potrafiliśmy ich skontrować tak często, jak powinniśmy – powiedział Allegri w rozmowie z Sky Sport Italia.
– Nie sądzę, aby zdobyta bramka nas rozluźniła. Straciliśmy jednak gola zaraz po przerwie, co dodało Ajaksowi pewności siebie. My natomiast byliśmy w małym szoku – przyznał.
– Dlatego musiałem wprowadzić zawodników, którzy są trochę lepsi pod względem technicznym. Musieliśmy bowiem wypracować sobie sposób na wyjście spod ich pressingu, a do tego potrzebna nam była większa precyzja i właśnie technika – stwierdził.
Komentarze