Skowronek gorzko o straconych golach, Jop wychwalał charakter Wisły

Mariusz Jop chwalił charakter i jakość Wisły Kraków po zwycięstwie 2:0 nad GKS Tychy. Artur Skowronek był natomiast rozczarowany brakiem konkretów, wierząc jednak wciąż w baraże.

Mariusz Jop
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mariusz Jop

Artur Skowronek i Mariusz Jop po meczu GKS Tychy – Wisła Kraków

Wisła Kraków po porażce z Wisłą Płock (1:3) błyskawicznie wróciła na zwycięski szlak, pokonując na wyjeździe GKS Tychy (2:0). Tym samym zespół Mariusza Jopa wykonał milowy krok w kierunku awansu do baraż, mając na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej 56 oczek. W ostatnich dwóch seriach gier Biała Gwiazda zmierzy się ze Stalą Stalowa Wola i Stalą Rzeszów.

Tymczasem zespół Artura Skowronka mocno skomplikował swoją sytuację w kontekście walki o miejsce w barażach. GKS legitymuje się aktualnie bilansem 49 punktów, mając do rozegrania jeszcze starcia z Arką Gdynia i Górnikiem Łęczna. Po zakończeniu drugiej piątkowej batalii na zapleczu PKO BP Ekstraklasy trenerzy podzielili się swoimi opiniami na temat rywalizacji.

Zobacz WIDEO: Wisła Kraków – sezon 2024/2025

Mariusz Jop (Wisła Kraków): – Gratulacje dla mojego zespołu. To był bardzo trudny mecz z rywalem, będącym rewelacją tej wiosny. Początek był dla nas bardzo trudny. Przerwa podyktowana racami dała nam trochę oddechu. Spotkanie, w którym było bardzo dużo charakteru, ale i jakości. Sytuacje, które mieliśmy, zamieniliśmy na gole. Mieliśmy problemy, aby doskakiwać, stąd decyzja, aby być niżej. To była przemyślana decyzja i nasz plan. GKS słynie, że jest dobry w pojedynkach i dobry w kontakcie. Chłopaki dostali po kościach, ale to normalne.

Artur Skowronek: (GKS Tychy): – Tak na gorąco na pewno trudno ocenić mecz. Wiemy, że temu spotkaniu towarzyszyło sporo emocji, bo stawka była duża. Graliśmy bardzo dobrą piłkę. Wisła nie miała pomysłu, jak się do nas dobrać. Dopiero zareagowała po przerwie. W każdym razie, wracając do pierwszej połowy, bramka mogła nas napędzić. W drugiej połowie zabrakło w naszej grze konkretów. Rywal je miał i to sporo. Boli to, jak traciliśmy gole. Po aucie czy po wrzutce. Wisła nam odjechała. Cały czas w tę drużynę wierzę. Wierzę w to, że 55 punktów wystarczy, aby być w barażach.

POLECAMY TAKŻE

Za tydzień ekipy z Tychów i Krakowa wezmą udział w przedostatniej kolejce ligowej. GKS zmierzy się na wyjeździe z pewną już awansu do elity Arką Gdynia. Z kolei Wisłę czeka konfrontacja w roli gospodarza ze Stalą Stalowa Wola.

Zobacz także: Wisła zgasiła passę GKS-u Tychy. Biała Gwiazda świeci jasno [WIDEO]

Wisła Kraków Mariusza Jopa zasłużyła na zwycięstwo z GKS Tychy?

  • Tak, pokazali charakter i jakość!
  • Nie, GKS miał lepszy pomysł na grę
  • Mecz był wyrównany, zadecydowały detale
  • Tak, pokazali charakter i jakość! 83%
  • Nie, GKS miał lepszy pomysł na grę 0%
  • Mecz był wyrównany, zadecydowały detale 17%

6+ Votes

Komentarze