Porozumienie w Arce Gdynia. Kibice zakończą bojkot

Kibice Arki Gdynia bojkotowali domowe mecze, przez co obiekt świecił pustkami. W środę (15 listopada) nastąpił przełom, ponieważ doszło do porozumienia.

Kibice Arki Gdynia
Obserwuj nas w
IMAGO / Tomasz Zasiński / Newspix Na zdjęciu: Kibice Arki Gdynia
  • Kibice Arki Gdynia bojkotowali domowe mecze
  • Obiekt przy ul. Olimpijskiej świecił pustkami
  • Najnowsze oświadczenie deklaruje porozumienie stron

Arka Gdynia: Przełom w klubie, koniec bojkotu kibiców

Arka Gdynia jest liderem Fortuna 1. Ligi. Drużyna notowała świetne wyniki pomimo ciągłego zamieszania wewnątrz klubu. W środę (15 listopada) ogłoszono osiągnięcie porozumienia właścicieli klubu z przedstawicielami miasta i mniejszościowym udziałowcem klubu, Marcinem Gruchałą.

W najbliższym czasie Arka zapewne zostanie sprzedana, a nabywcą akcji klubu będzie Marcin Gruchała, który jest wspierany przez kibiców. Oznacza to powrót fanów na trybuny już w derbach Trójmiasta, które odbędą się 24 listopada.

Oświadczenie Arki Gdynia

Kibice,

Dzisiaj miało miejsce kolejne spotkanie, w którym wzięli udział przedstawiciele środowisk skupionych wokół Arki. W obecności Prezydenta Gdyni wspólnie złożyliśmy deklaracje potwierdzającą osiągnięte już wcześniej porozumienie. Cieszę się, ze jego efektem będzie powrót na trybuny Stadionu Miejskiego i wsparcie seryjnie wygrywającej drużyny.

Przez ten kilkumiesięczny okres, w którym trwał bojkot kibiców oraz wstrzymano finansowanie z miasta, czułem dużą odpowiedzialność. Nie zapominajmy, że przeszła i obecna sytuacja była i jest nadal dużym wyzwaniem organizacyjnym oraz finansowym. Dlatego chciałbym podziękować wszystkim pracownikom Klubu, że w tym niełatwym okresie zawsze dawali z siebie wszystko.

Duże wyrazy uznania należą się naszym zawodnikom i sztabowi. Pomimo okoliczności osiągają świetne wyniki i dają nam powody do dumy.

Jestem przekonany, że mimo iż w tym sezonie byliście dotychczas tylko w części obecni na trybunach, to wszyscy razem spotkamy się już wkrótce na Derbach Trójmiasta.

Do zobaczenia, Arkowcy!

POLECAMY TAKŻE

Komentarze