La Liga. Zapowiedź, typy i kursy na 27. kolejkę

Jan Oblak
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jan Oblak

Po ostatniej kolejce, tak istotnej w kontekście walki o mistrzostwo, tym razem faworytów czekać będą łatwiejsi rywale. Najtrudniej wydaje się mieć piłkarze Simeone, których czekają kolejne derby Madrytu, tym razem przeciwko Getafe.

Królewscy muszą wrócić do zwyciężania

Dwie ostatnie kolejki w wykonaniu zawodników Realu Madryt to dwa remisy i cztery utracone punkty. Trudno jednak mówić o kompromitacji zespołu Zidane’a. Stracili oni bowiem oczka z Atletico i Realem Sociedad, czyli zespołami z ligowej czołówki. Mimo tego, ostatnie rezultaty sprawiły, że Królewscy nie tylko tracą już osiem punktów do liderów zza miedzy, ale też dwa do Barcelony. Sobotnie zwycięstwo jest zatem dla Realu Madryt obowiązkiem.

Mimo, że Elche walczy o utrzymanie, Królewscy nie mogą spodziewać się łatwej przeprawy. Podopieczni Frana Escriby w zeszłym tygodniu zaskoczyli agresywnym pressingiem Sevillę, pokonując ją u siebie 2:1. Zawodnicy z prowincji Alicante wydają się zdeterminowani do pozostania w ekstraklasie, a takie mecze jak z Realem Madryt muszą być dla nich wyjątkowo motywujące. Pomimo tego, każdy inny rezultat niż pewne zwycięstwo podopiecznych Zinedine’a Zidane’a, zostanie uznane za ogromną wpadkę Królewskich. Ani rotacje związane z nadchodzącym rewanżem w Lidze Mistrzów, ani absencje kluczowych graczy nie zdołają przykryć fatalnych skutków ewentualnej utraty punktów. Jeśli madrytczycy chcą ponownie podłączyć się do walki o mistrzostwo, wygrana z Elche jest obowiązkiem.

Małe derby Madrytu

Wreszcie, chciałoby się rzec! Sytuacja w tabeli staje się coraz klarowniejsza po tym, jak w ciągu tygodnia Atletico rozegrało – i wygrało – zaległe spotkanie z Athletikiem. Czeka nas jeszcze tylko mecz pomiędzy Sevillą a Elche i wszystkie zespoły La Ligi znajdą się w tym samym miejscu. Diego Simeone może być wściekły przez to, że jego zawodnicy wypuścili z rąk zwycięstwo, ale przeciwko Baskom pokazali już wolę walki i odwrócili niekorzystny rezultat na swoją korzyść. Teraz, w sobotę, Los Colchoneros czekają kolejne derby stolicy, choć już znacznie mniejsze niż te z zeszłego weekendu.

Wydawało się, że Getafe wróciło na odpowiednie tory po przekonującym zwycięstwie z Valencią (3:0), ale tydzień temu podopieczni Pepe Bordalasa zaliczyli kolejną wpadkę, przegrywając z Realem Valladolid (1:2). Trenera Getafe nieraz nazywano “młodym Simeone” i bezpośrednie spotkania jego drużyny z Atletico rzadko zakrawały o spektakl. Choć wyniki Azulones temu przeczą, Los Colchoneros muszą mieć się na baczności, jeśli liczą na trzy punkty. Zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach – a nawet miesiącach – Atletico nie prezentuje tak zabójczej skuteczności, jak w pierwszej połowie sezonu. Getafe potrzebuje punktów, by jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w ekstraklasie i z pewnością narzuci trudne warunki. Podopieczni Simeone po wspomnianym zwycięstwie nad Athletikiem, znów mają relatywnie sporą przewagę nad Barceloną, ale każda utrata punktów sprawi, że rywale w walce o tytuł nabiorą większej pewności siebie.

Barcelona kontra czerwona latarnia ligi

Mimo, że Huesca wciąż nie wygrzebała się z ostatniego miejsca w tabeli, podopieczni trenera Pachety imponują w ostatnich tygodniach. Pokonali Real Valladolid i Granadę, a także dali prawdziwe show w zeszłym tygodniu, gdy ostatecznie ulegli Celcie Vigo 3:4. W szeregach beniaminka wciąż żarzy się nadzieja na utrzymanie w ekstraklasie i każde spotkanie jest dla nich warte dokładnie tyle samo – trzy punkty.

Może jednak okazać się, że Barcelona to dla Hueski za wysokie progi w obecnym momencie sezonu. Blaugrana znajduje się na wyraźnej fali wznoszącej. Katalończycy wykorzystali potknięcia Atletico i podłączyli się do walki o mistrzostwo, awansowali po remontadzie do finału Pucharu Króla, a także zaprezentowali się ze świetnej strony w rewanżowym meczu z Paris-Saint Germain. Finał krajowego pucharu zaplanowany jest na połowę kwietnia, a do tej pory podopieczni Koemana muszą skupić się na lidze. Barcelona potrafiła w obecnym sezonie stracić punkty w najmniej spodziewanym miejscu, ale trudno wyobrazić sobie, by w obecnej sytuacji sobie na to pozwolili.

Zapowiedzi wszystkich meczów oraz typy znajdziesz w serwisie Primeradivision.pl

La Liga – transmisje z 27. kolejki

Wszystkie spotkania 27. kolejki La Ligi będzie można obejrzeć na sportowych kanałach platform Canal+ i Eleven Sports. Pojedynek Realu Madryt z Elche transmitowany będzie na stacji Eleven Sport 2. Mecz Getafe z Atletico Madryt obejrzymy natomiast na stacji Canal + Family. Transmisję starcia Barcelony z Huescą pokaże Canal + Sport 2.

27. kolejka La Liga – typy na mecze

Program 27. kolejki La Liga

piątek (12.03):

21.00 Levante UD – Valencia CF (obie drużyny strzelą)

sobota (13.03):

14.00 Deportivo Alaves – Cadiz CF (2, remis = zwrot)

16.15 Real Madryt – Elche CF (1, handicap -1)

18.30 Osasuna Pampeluna – Real Valladolid (1)

21.00 Getafe CF – Atletico Madryt (poniżej 2,5 gola w meczu)

niedziela (14.03):

14.00 Celta Vigo – Athletic Club (obie drużyny strzelą)

16.15 Granada CF – Real Sociedad (2, obie drużyny strzelą)

18.30 SD Eibar – Villarreal CF (2, remis = zwrot)

21.00 Sevilla FC – Real Betis (powyżej 2,5 gola w meczu)

poniedziałek (15.03):

21.00 FC Barcelona – SD Huesca (1, handicap -1)

W nawiasie prezentujemy nasz typ na ten mecz.

La Liga – kursy bukmacherskie na najbliższe mecze

21:00 12 kwietnia 2024
Real Betis
Celta Vigo
14:00 13 kwietnia 2024
Atletico Madryt
Girona
16:15 13 kwietnia 2024
Rayo Vallecano
Getafe
18:30 13 kwietnia 2024
Mallorca
Real Madryt
21:00 13 kwietnia 2024
Cadiz
FC Barcelona
14:00 14 kwietnia 2024
Las Palmas
Sevilla FC
16:15 14 kwietnia 2024
Granada
Deportivo Alaves
18:30 14 kwietnia 2024
Athletic Club
Villarreal
21:00 14 kwietnia 2024
Real Sociedad
Almeria
21:00 15 kwietnia 2024
Osasuna Pampeluna
Valencia CF
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 10 kwietnia 2024 11:57.

Aktualna tabela La Liga

2230 zł na start od Fortuny

Fortuna zakłady bukmacherskie to jeden z największych i najlepszych bukmacherów w Polsce. Oferuje również jeden z najbardziej atrakcyjnych bonusów powitalnych na start. Łącznie można uzyskać nawet 2230!

Bonus powitalny w Fortunie składa się z trzech części. Zaraz po rejestracji konta w Fortunie możecie skorzystać z zakładu bez ryzyka 210 zł. Fortuna gwarantuje Ci również bonus 100% do 2000 złotych od pierwszej wpłaty. To jednak nie wszystko! Będziesz miał również możliwość postawienia zakładu za darmo o równowartości 20 złotych. Pamiętaj aby w trakcje rejestracji podać kod promocyjny GOAL

Fortuna Kod Promocyjny

Kod promocyjny GOAL
Freebet za rejestrację 20 zł
Freebet za 1. wpłatę 10 zł
Zakład bez ryzyka 3x 100 zł
Freebet za udostępnienie kuponu 5 zł

Bez ryzyka 300 zł, freebety 35 zł i 400 zł extra z kodem GOAL:

335 zł + 400 zł

+18 | Obowiązuje regulamin | Graj odpowiedzialnie

Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.

Komentarze