Zwrot w sprawie Ruedigera. Dogadał się z włoskim gigantem

Antonio Ruediger
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Antonio Ruediger

Antonio Ruediger odnalazł już nowy klub. Według Gazzetta dello Sport Niemiec nie trafi do Realu Madryt czy do Premier League, ale najbliższe sezony spędzi w barwach Juventusu.

  • Kontrakt Antonio Ruedigera z Chelsea wygasa w czerwcu
  • Niemiec łączony był z przenosinami do największych europejskich klubów, takich jak Real Madryt czy Manchester United
  • 29-latek zdecydował się jednak na inny kierunek. Do gry wszedł Juventus i zdołał przekonać stopera, by ten spędził najbliższe sezony w Turynie

Ruediger wzmocni defensywę Juventusu

Wygląda na to, że saga związana z transferem Antonio Ruedigera dobiega końca. Niemiec był jednym z najbardziej rozchwytywanych wolnych agentów na rynku. Jego umowa z Chelsea wygasa 30 czerwca, więc już od stycznia mógł szukać nowego pracodawcy. 29-latka łączono z europejskimi gigantami. Negocjował z Realem Madryt, Manchesterem United i Bayernem Monachium. Przez jakiś czas wydawało się nawet, że może pozostać w Chelsea. Podobno jednak jego wymagania finansowe były nie do spełnienia przez The Blues. Wpływ na decyzję środkowego obrońcy z pewnością miały też nałożone na londyński klub sankcje.

Włoskie źródła informują jednak, że nowy kierunek Ruedigera może być zaskakujący. Podobno bowiem do negocjacji z graczem wkroczył Juventus. Stara Dama zdołała przekonać defensora, by ten podpisał wieloletni kontrakt i przeniósł się do Turynu.

Nie wiadomo jeszcze, jaką kwotę zaproponowali Niemcowi rekordowi mistrzowie Włoch. Pamiętając jednak jego nieudane negocjacje z Królewskimi czy Chelsea, z pewnością jego agent wywalczył swojemu klientowi ogromną pensję. 29-latek ma dać turyńczykom siłę i doświadczenie, których ostatnio brakuje. Zwłaszcza, że regularnie z kontuzjami walczą Giorgio Chiellini i Leonardo Bonucci, a Daniele Rugani udowodnił, że nie można na niego liczyć w najważniejszych spotkaniach.

Ruediger rozegrał w tym sezonie 41 spotkań dla Chelsea. Zanotował w nich trzy gole i cztery asysty.

Zobacz również: Gigant Serie A chce wykorzystać kłopoty Chelsea.

Komentarze