Napastnik wciąż może odejść z Sevilli. Przebiera w ofertach

Rafa Mir nie może liczyć na regularną grę w Sevilli. Choć piłkarz zarzekał się o chęci pozostania, jego usługami interesują się liczne drużyny, w tym VfL Wolfsburg czy Torino. Według dziennikarzy Marki, napastnik może jeszcze zmienić pracodawcę w końcówce zimowego okienka.

Rafa Mir
Obserwuj nas w
IMAGO / Joaquin Corchero Na zdjęciu: Rafa Mir
  • Rafa Mir przez całą zimę kuszony jest odejściem z Sevilli
  • Choć napastnik twierdzi, że chce odbudować się w Andaluzji, niewiele wskazuje na to, by miało się to udać
  • 26-latek wciąż może odejść, ma liczne oferty z różnych zakątków świata

Mir może odejść w ostatniej chwili

Rafa Mir nie sprawdził się w Sevilli. To już jego trzeci rok w stolicy Andaluzji i ani przez chwilę nie przypomniał tego goleadora, którego obserwowaliśmy w 2021 roku w barwach SD Huesci. Dlatego też Los Nervionenses nie mieliby oporów, by sprzedać 26-latka w zimowym oknie transferowym.

Oczywiście, że chcę tu zostać [w Sewilli – przyp. PP]. Pozostało mi 3,5 roku kontraktu! Potrzebuję tylko minut i bramek, by odzyskać pewność siebie, a szkoleniowiec mi to oferuje – powiedział na łamach AS-a sam zainteresowany w połowie stycznia.

Nie oznacza to jednak, że nie otrzymywał ofert. Według madryckiej Marki, odejście Mira w ostatnich godzinach okienka jest wciąż możliwe. Na ten moment odrzucił on propozycję z Trabzonsporu, bo nie chce na tym etapie kariery występować w Turcji. Nadal może jednak trafić do Torino, VfB Stuttgart, VfL Wolfsburg, LOSC Lille, Monzy, Olympique’u Lyon czy nawet do FC Dallas lub Los Angeles FC.

Mir rozegrał w tym sezonie 22 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy bramki i asystę.

Zobacz też: Van Dijk tłumaczy się ze swoich słów. “Wyrwane z kontekstu”.

Komentarze