Kolejny zwrot w sprawie obrońcy Bayernu Monachium

W ostatnich tygodniach poprawiły się relacje Benjamina Pavarda z Bayernem Monachium. Angielski Sky i niemiecki Sport tonują jednak nastroje, według tych źródeł obie strony nie prowadzą jeszcze żadnych rozmów w sprawie przedłużenia współpracy.

Benjamin Pavard
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Benjamin Pavard
  • Jeszcze miesiąc temu odejście Benjamina Pavarda latem było niemal pewne
  • W ostatnich tygodniach relacje Francuza z klubem ociepliły się
  • To nie oznacza jednak, że obrońca pozostanie w Monachium. Jak donosi Sky, strony nie rozpoczęły jeszcze rozmów w sprawie nowej umowy

Pavard wciąż może odejść latem

Jeszcze nie tak dawno temu wydawało się niemal pewne, że latem Benjamin Pavard opuści szeregi Bayernu Monachium. Reprezentant Francji popadł w konflikt z trenerem Julianem Nagelsmannem, narzekał też na liczbę rozegranych minut. Umowa prawego obrońcy z Die Roten obowiązuje zaledwie do 30 czerwca 2024 roku, więc klub szykował się do sprzedaży podopiecznego. W ostatnich tygodniach relacje pomiędzy Pavardem, a Bawarczykami, poprawiły się jednak. Piłkarz zaczął lepiej prezentować się na treningach i podczas meczów, poprawił też swoje zachowanie.

Sky i niemiecki Sport tonują jednak nastroje wśród kibiców. Jak donoszą wymienione źródła, Bayern nie rozpoczął jeszcze nawet negocjacji z Pavardem w kwestii nowego kontraktu. Osiągnięcie szybkiego porozumienia wydaje się dalece nieprawdopodobne. Zainteresowanie Francuzem wyraża głównie FC Barcelona, ale i Chelsea oraz Inter Mediolan.

Jedno jest pewne – przyszłość 26-latka rozwiąże się w najbliższych miesiącach. Bawarczycy nie zamierzają pozostawić sytuacji w powietrzu. Albo obrońca podpisze nową umowę, albo odejdzie latem. Klub nie chce dopuścić do sytuacji, gdy Francuz opuszcza Monachium jako wolny agent.

Pavard rozegrał w tym sezonie 31 spotkań dla Bayernu. Zanotował w nich sześć bramek i asystę.

Zobacz też: Tottenham podbierze trenera rywalowi zza miedzy?

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze