Mistrz świata może wrócić do La Ligi. Trzech chętnych

Nicolas Otamendi
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Nicolas Otamendi

Nicolas Otamendi ma za sobą świetne mistrzostwa świata, zwieńczone zdobyciem złotego medalu. Weteran może po zakończeniu tego sezonu trafić do La Ligi, gdzie interesują się nim Atletico Madryt, Sevilla oraz Real Betis. Argentyńczyk występował już w Hiszpanii w sezonie 2014/2015.

  • Kontrakt Nicolasa Otamendiego z Benfiką wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu
  • Świeżo upieczonym mistrzem świata interesują się trzy hiszpańskie zespoły
  • 34-latek występował już w La Lidze w sezonie 2014/2015. Reprezentował wówczas barwy Valencii

Otamendi wróci do Hiszpanii? Duże marki w grze o mistrza świata

Nicolas Otamendi przeżywa prawdziwy renesans formy. Wydawało się, że gdy w 2020 roku zmieniał Manchester City na Benfikę, powoli trafia na drugą stronę piłkarskiej rzeki. Tymczasem w ekipie z Lizbony prezentuje się świetnie, jest też filarem reprezentacji Argentyny. Doświadczony środkowy obrońca rozegrał komplet minut podczas spotkań Mistrzostw Świata w Katarze, wieńcząc turniej zdobyciem złotego medalu. Teraz okazuje się, że na koniec swej kariery może jeszcze wrócić do La Ligi.

Kontrakt stopera z portugalskimi Orłami obowiązuje do końca bieżącego sezonu. Świeżo upieczony mistrz świata to łakomy kąsek na rynku transferowym, nawet pomimo tego, że w lutym skończy 35 lat.

Portugalskie i hiszpańskie media donoszą, że Otamendim interesują się trzy duże marki występujące w La Lidze. Pierwsza to Atletico Madryt, czyli prawdziwa przystań dla argentyńskich graczy. W niedalekiej przyszłości klub opuszczą najprawdopodobniej Felipe i Mario Hermoso, a Diego Simeone poszukuje tanich, acz pewnych wzmocnień. Szastać pieniędzmi nie może również Sevilla, a Jorge Sampaoli byłby zachwycony współpracą z rodakiem. Do gry wkroczył też inny zespół ze stolicy Andaluzji, Real Betis. Verdiblancos celują w tym sezonie w awans do Ligi Mistrzów. Zdają sobie sprawę, że jeśli misja zakończy się powodzeniem, będą potrzebować kogoś z doświadczeniem na najwyższym poziomie. Niezależnie od podjętej decyzji, argentyński stoper nie może narzekać na brak zainteresowania od klasowych ekip. Przypomnijmy, że 34-latek występował już w hiszpańskiej ekstraklasie. W sezonie 2014/2015 grał dla Valencii. Robił to na tyle dobrze, że latem 2015 roku Nietoperze otrzymały za niego od Manchesteru City aż 44,5 miliona euro.

Otamendi w rundzie jesiennej rozegrał łącznie 23 spotkania. Zanotował w nich gola i asystę.

Zobacz też: Inter walczy o pozostanie stopera pomimo lukratywnych ofert z Anglii.

Komentarze