- Rasmus Hojlund lada moment zostanie nowym napastnikiem Manchesteru United
- Na Old Trafford mógł wylądować Randal Kolo Muani, którym wykazywano zainteresowanie
- Z transferu Francuza ostatecznie zrezygnował Erik ten Hag
Gwiazdor Bundesligi nie trafi na Old Trafford
Manchester United pracował nad transferem nowego napastnika od kilku miesięcy. Z uwagi na brak wolnych funduszy, zimą wypożyczył Wouta Weghorsta, odkładając temat prawdziwego wzmocnienia na letnie okienko.
Z Czerwonymi Diabłami łączonych było kilku kandydatów. Najwięcej mówiło się o pozyskaniu Harry’ego Kane’a, który stał się priorytetem transferowym. Tottenham nie wykazywał jednak chęci sprzedaży swojego największego gwiazdora do ligowego rywala. Klub z Old Trafford skupił się więc na alternatywach, jakimi byli Victor Osimhen oraz Randal Kolo Muani.
Z uwagi na gigantyczne wymagania finansowe ich klubów, Manchester United zwrócił się w stronę Bergamo, gdzie udany sezon miał za sobą Rasmus Hojlund. Młodziutki napastnik dogadał się z angielskim gigantem. Do porozumienia doszły także kluby. Atalanta zarobi na swoim graczu 75 milionów euro podstawy plus 10 milionów euro w ramach bonusów.
Transfer Duńczyka wyklucza sprowadzenie innego napastnika. Wielu zwolenników wewnątrz klubu miał Kolo Muani, który był w pewnym momencie bliski przenosin na Old Trafford. Tej operacji sprzeciwił się jednak sam Erik ten Hag, który zasugerował, że umiejętności Hojlunda będą lepiej pasować do stylu gry drużyny holenderskiego menedżera.
Zobacz również: Lavia rozchwytywany przez gigantów. Trener Southampton wieszczy hitowy transfer
Komentarze