Inter planuje wstrząs w ataku. Zaskakujące nazwiska na liście życzeń!

Inter koncentruje się na walce o mistrzostwo Włoch i finale Ligi Mistrzów, ale według włoskich mediów już planuje poważne zmiany w ataku na kolejny sezon. Latem klub mogą opuścić Arnautović, Correa i być może Taremi.

Giuseppe Marotta, Simone Inzaghi
Obserwuj nas w
dpa picture alliance / Alamy Na zdjęciu: Giuseppe Marotta, Simone Inzaghi

Inter szuka napastnika – Bonny i Castro na celowniku

Inter nie traci czujności w kluczowym momencie sezonu, skupiając się na dwóch frontach – walce o Scudetto oraz przygotowaniach do finału Ligi Mistrzów. Jednak już od miesięcy w klubie trwają intensywne przygotowania do kolejnych rozgrywek, szczególnie ze względu na zbliżające się Klubowe Mistrzostwa Świata. Priorytetem stała się przebudowa linii ataku, bo Arnautović i Correa mają odejść, a przyszłość Taremiego jest niepewna.

Według doniesień, Arnautović i Correa powinni opuścić Mediolan jeszcze przed startem KMŚ. Zwłaszcza Correa jest łączony z Panathinaikosem, a klub analizuje oferty i szuka alternatyw. Inter chce mieć pewność, że nowe transfery wypełnią lukę po odchodzących graczach.

Zobacz również: Inter sięgnął po Polaka dryblera – jak to się stało? (WIDEO)

Wśród możliwych wzmocnień często przewija się nazwisko Ange-Yoana Bonny’ego z Parmy. Młody napastnik ma profil zbliżony do Thurama i zdaniem działaczy mógłby dać drużynie podobne atuty. Statystyki Bonny’ego może nie są imponujące, ale Inter pamięta, że w przypadku Ndoye także nie zachwycały, a dziś piłkarz rozwinął się w Serie A.

Pojawiały się także plotki o zainteresowaniu Jonathanem Davidem, lecz Napoli wysunęło się na prowadzenie w wyścigu o Kanadyjczyka. Inter nie jest gotowy na licytację, tym bardziej że wymagania finansowe napastnika są bardzo wysokie.

W gronie kandydatów jest także Santiago Castro z Bolonii. Argentyńczyk od dawna budzi uznanie władz Interu. Jego cena to już około 40 milionów euro, a klub musi zdecydować, czy warto zainwestować w młodego, perspektywicznego snajpera. Ponadto Nerazzurri wciąż przyglądają się sytuacji Joshuy Zirkzee z Manchesteru United.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze