Czterej giganci chcą Gaviego. Barca musi przyspieszyć rozmowy

Gavi
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Gavi

Gavi wciąż nie podpisał seniorskiego kontraktu z Barceloną, przez co jego klauzula odstępnego wynosi zaledwie 50 milionów euro. Tę sytuację chcą wykorzystać Chelsea, Liverpool, Manchester City i Bayern Monachium. Jeżeli Blaugrana chce utrzymać w składzie swoją perełkę, musi jak najszybciej dojść z nią do porozumienia w sprawie nowej umowy.

  • Gavi przebojem wdarł się do pierwszej drużyny Barcelony
  • 17-latek zarabia niewielkie pieniądze, a jego klauzula odstępnego wynosi zaledwie 50 milionów euro
  • Blaugrana ma w planach negocjacje z pomocnikiem, ale musi się spieszyć. Sytuację chcą bowiem wykorzystać ekipy Chelsea, Liverpoolu, Manchesteru City i Bayernu Monachium

Gavi na celowniku czterech wielkich firm

Pablo Martin Paez Gavira, znany powszechnie jako Gavi, jest jedną z rewelacji pierwszej połowy bieżącego sezonu. Zawodnik w wieku 17 lat wdarł się przebojem do wyjściowego składu Barcelony i reprezentacji Hiszpanii. Prezentuje grę znacznie przewyższającą swoich rówieśników, a poza dobrą techniką nie stroni od ciężkiej pracy w drugiej linii.

Pomocnik wciąż nie jest jednak związany z Blaugraną seniorskim kontraktem. Obecnie zarabia około stu tysięcy rocznie, a jego klauzula odstępnego wynosi zaledwie 50 milionów euro. To sytuacja, którą chcą wykorzystać giganci. Kataloński Sport donosi, że po perełkę La Masii chcą sięgnąć Chelsea, Liverpool, Manchester City i Bayern Monachium.

Barcelona nie zamierza wypuszczać swoich perełek

Duma Katalonii nie popada jednak w panikę. Członkowie zarządu rozmawiali już z graczem i jego agentem. Wiedzą, że priorytetem dla 17-latka jest pozostanie na Camp Nou. Klub nie zamierza jednak polegać jedynie na uczuciach gracza. Dyrektor sportowy drużyny, Mateu Alemany, ma w najbliższych dniach spotkać się z reprezentantem pomocnika. Po sprzedaży Philippe Coutinho, na szczycie listy “do zrobienia” w gabinecie Alemany’ego jest przedłużenie umów z trzema młodymi gwiazdami Dumy Katalonii: Nico, Ronaldem Araujo i właśnie Gavim. Oczekuje się, że Blaugrana dojdzie z nimi do porozumienia jeszcze w styczniu. Sam bohater tego artykułu ma otrzymać znaczną podwyżkę, a także kontrakt do 2026 roku z klauzulą odstępnego wynoszącą miliard euro.

Czytaj więcej: FC Barcelona grozi Dembele?

Komentarze