Według informacji Cadena Ser kibice w Hiszpanii będą mogli pojawić się na trybunach w trakcie obu meczów finałowych o Puchar Króla. Spotkania mają się odbyć w kwietniu.
Hiszpańscy fani mają wrócić na trybuny
Hiszpańscy dziennikarze sugerują, że trybuny mogą wypełnić się w 20-25 procentach pojemności stadionu. Przypomnijmy, że spotkania rozegrane odbędą się na Estadio Olímpico de Sevilla, które może pomieścić blisko 60 tysięcy widzów. To oznacza, że mniej więcej 18 tysięcy widzów będzie mogło obejrzeć mecz na żywo, czytamy na łamach Football Espana.
Pierwszy mecz finałowy w ramach Copa del Rey ma mieć miejsce już 3 kwietnia. Będzie to spotkania Pucharu Króla w ramach edycji 2019/2020, w którym o trofeum powalczą Real Sociedad i Athletic Bilbao. Tymczasem dwa tygodnie później ma się odbyć finał Copa del Rey w ramach edycji 2020/2021. W tym starciu mierzą się FC Barcelona i Athletic Bilbao.
Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że bilety na mecze będę sprzedawane tylko w południowym regionie Andaluzji, gdzie mają odbyć się finały. W związku z tym spotkań nie będą mogły zobaczyć osoby na przykład z Katalonii, czy Kraju Basków. Jest to związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Arcyważny mecz dla Basków
Athletic Bilabo w drodze do finału Pucharu Króla wyeliminowało Levante, wygrywając w dwumeczu 3:2. Barca natomiast okazała się lepsza od Sevilli, wygrywając z Andaluzyjczykami również 3:2 w rywalizacji liczącej dwa spotkania.
Mając na uwadze to, że ekipa z Kraju Basków aktualnie plasuje się na 11. miejscu w ligowej tabli, to właśnie dla Athletic Bilbao bój z Blaugraną będzie miał niezwykłe znaczenie. Dlatego, że może zdecydować o tym, czy ten zespół znajdzie się w kolejnej kampanii w europejskich pucharach.
Komentarze