Mourinho o absencji Bale’a: wolał pozostać w Londynie

Gareth Bale
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Gareth Bale

Tottenham przegrał w środę z Evertonem po szalonym meczu (4:5). W składzie Kogutów zabrakło Bale’a. Mourinho twierdzi, że Walijczyk nie jest kontuzjowany, ale wolał pozostać w Londynie.

Absencja wypożyczonego z Realu Madryt skrzydłowego wzbudziła zainteresowanie mediów nawet po tak szalonym spotkaniu, jak pojedynek Evertonu z Tottenhamem, w którym padło dziewięć bramek. Gareth Bale nie wybrał się nawet z kolegami do Liverpoolu, mimo że Jose Mourinho potwierdził, iż Walijczyk nie jest kontuzjowany.

Gareth Bale nie trenował w poniedziałek, ale we wtorek już tak. Mimo tego powiedziano mi, że wolałby pozostać w Londynie. Tego sobie życzył. Chciał popracować z fizjoterapeutami przez kilka dni, aby wzmocnić obszar, w którym odczuwa dyskomfort. Chcę się wyrazić jasno: to nie jest typowa kontuzja, ale Bale nie czuje się w stu procentach dobrze. Czuje się nieswojo – skomentował sytuację podopiecznego portugalski szkoleniowiec.

Miał być powrót króla, jest rozczarowanie

Wypożyczenie Bale’a do Tottenhamu to póki co pasmo niepowodzeń. W Londynie spodziewali się, że zawodnik w klubie, w którym pokazał się na arenie europejskiej, powróci do wysokiej dyspozycji. W rzeczywistości Walijczyk jest dla Jose Mourinho rezerwowym – i to w najlepszym przypadku.

Bale w piętnastu spotkaniach, w których wystąpił, zanotował cztery bramki – po jednej w każdych rozgrywkach. Na boisku spędził jednak niespełna 800 minut. Zmęczony, zarówno postawą zawodnika, jak i pytaniami o niego, jest też sam Jose Mourinho. Póki co wypożyczenie zawodnika Królewskich przysporzyło Portugalczykowi więcej kłopotów niż pożytku.

Komentarze