The Reds nie dali Srokom żadnych szans

Naby Keita
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Naby Keita

Liverpool FC wygrał 13 z 15 meczów Premier League w 2022 r. Tym razem ofiarę The Reds okazało się Newcastle United.

  • Podopieczni Jurgena Kloppa mieli na St. James` Park ogromną przewagę
  • Skuteczność nie była jednak sobotniego popołudnia najmocniejszą stroną LFC
  • Newcastle United przed wyższą porażką uchronił znakomicie dysponowany Martin Dubravka

Dubravka nie pomógł Newcastle

Od początku spotkania na St. James` Park, Liverpool FC ruszył do ataków. Prowadzenie objął w 19. minucie, kiedy w polu karnym Newcastle United, Diogo Jota wypatrzył Naby Keitę, który wpakował piłkę do siatki. W 35. minuty z linii pola karnego, Martina Dubravkę próbował zaskoczyć Sadio Mane. Słowak jednak dobrze obronił strzał Senegalczyka. Dubravka uchronił Sroki przed stratą bramki także w 40. minucie, kiedy ponad poprzeczkę wybił mocny strzał głową Joty.

Sroki w polu karnym The Reds w pierwszej połowie bywały incydentalnie. W 38. minucie Miguel Almiron co prawda trafił do siatki, ale Paragwajczyk był w tej sytuacji na ponad metrowym spalonym.

Na pierwszą okazję LFC w drugiej odsłonie, musieliśmy poczekać do 59. minuty. Dubravka najpierw ubiegł biegnącego do dośrodkowaniu Diogo Jotę, a później wyłapał piłkę po próbie lobowania przez Andrew Robertsona. Z kolei w 62. minucie Joe Gomez w polu karnym wypatrzył Mane, ale Senegalczyk z kilku metrów fatalnie spudłował.

W 73. minucie znakomitą piłkę z głębi pola otrzymał Jota, który mocno uderzył na bramkę NUFC. Dobrze ustawiony Dubravka sparował jednak ten strzał. Sześć minut później słowacki golkiper również był górą w starciu z portugalskim atakującym.

Komentarze