Salah bez gola z gry od dwóch miesięcy

Mohamed Salah
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Mohamed Salah

Mohamed Salah to w dalszym ciągu najskuteczniejszy piłkarz Liverpool FC (28 goli). Jednak egipski napastnik od dwóch miesięcy nie potrafi zdobyć bramki z gry. Menedżer The Reds, Juergen Klopp absolutnie jednak nie przejmuje się złą passą swojej największej gwiazdy.

  • Seria meczów bez gola z gry Salaha trwa już dziesięć spotkań
  • Zdaniem Kloppa to wszystko wina intensywnego udziału w Pucharze Narodów Afryki
  • Niemiec jednak wierzy, że jego gwiazdor już wkrótce się przełamie

Niespodziewany problem Salaha

Ostatnią bramkę z gry dla Liverpool FC, Mohamed Salah zdobył 19 lutego 2022. Egipcjanin trafił do siatki w rywalizacji z Norwich City (3:1) w meczu 26. kolejki Premier League. Od tego czasu w lidze angielskiej na listę strzelców wpisywał się jeszcze trzykrotnie (dwa gole z Leeds United oraz jeden z Brighton Hove&Albion), ale wszystkie te trafienia zanotował z rzutów karnych.

Zważywszy na to, że wcześniej 29-latek strzelał gole z regularnością szwajcarskiego zegarka jest to dziwna i niezrozumiałą sytuacja. Juergen Klopp jednak jest daleki od paniki. Nie przejmuje się chwilową niemocą swojego asa oraz przyznaje, co może być jej powodem.

Przeczytaj również: Salah zmienił zdanie. Wkrótce koniec sagi z jego udziałem

Klopp wierzy w przełamanie

Największy problem Salaha polega na tym, że w styczniu miał najbardziej intensywny okres – podkreśla niemiecki menedżer. – Wraz z reprezentacją Egiptu doszedł do finału Pucharu Narodów Afryki, a w drodze do niego, wszystkie mecze jego kadry trwały 120 minut. Jego rola była masywna, na jego barkach spoczywała cała odpowiedzialność. I tego typu sytuacja nie może nie mieć wpływu na grę.

W takiej sytuacji masz problem, bo w swoim kraju jesteś wielką gwiazdą i każdy czegoś od ciebie chce. To wszystko jest bardzo intensywne, zwłaszcza w okresie, w którym nie masz praktycznie żadnych przestojów – dodał.

Gracz taki jak Mo lubi dryblować i jest w tym naprawdę dobry. Większość goli strzelał właśnie dzięki dryblingowi. I co, mam mu teraz powiedzieć, aby tego nie robił? Oczywiście, że nie. Widzę, że jest skupiony i wierzę, że wkrótce znów zacznie strzelał – zakończył z optymizmem.

Przeczytaj również: Niepokoj w Liverpoolu: Salah mógł nabawić się kontuzji

Komentarze