Bernardo Silva, latem mógł trafić do FC Barcelony. Ostatecznie transfer upadł, jednak przyszłość Portugalczyka od tamtej pory jest częstym tematem plotek. Zawodnik Manchesteru City postanowił się z nimi rozprawić.
- Bernardo Silva łączony, jest z odejściem z Manchesteru City
- Portugalczyk postanowił zabrać głos w sprawie swojej przyszłości
- 28-latek nie wyklucza odejścia, jeśli przyciągnie go inny projekt sportowy
Bernardo Silva szczerze o możliwym odejściu
Sprowadzenie Bernardo Silvy było planem FC Barcelony na ostatnie dni letniego okienka transferowego. Ostatecznie klub nie mógł pozwolić sobie na taki wydatek, choć włodarze wciąż marzą o transferze Portugalczyka. On sam jednak w trakcie sezonu zaznaczył, że jest całkowicie skupiony na grze w Manchesterze City.
Mimo deklaracji ze strony piłkarza media informowały wielokrotnie o tym, że 28-latek może wkrótce opuścić The Citizens. Jego usługami interesuje się wiele klubów, a sam zawodnik ma odczuwać potrzebę poszukania nowych wyzwań. W ostatniej rozmowie z mediami Bernardo Silva postanowił się odnieść do pytań o przyszłość.
– W czerwcu porozmawiamy jeszcze raz, żeby przekonać się, co jest dla mnie najlepsze. Jestem skupiony na projekcie sportowym w Manchesterze City, a mój kontrakt wygasa, kiedy będę miał 31 lat. Nie będę ukrywał, że moim celem jest podążanie za jak najlepszym projektem sportowym. Nawet jeśli będzie on gdzieś indziej – stwierdził enigmatycznie zawodnik.
Wypowiedź Silvy podsyciła jedynie plotki związane z jego odejściem z Manchesteru City. Portugalczyk jak widać, nie zamyka się na taki scenariusz.
Czytaj dalej: Skrzydłowy FC Barcelony celem transferowym Manchesteru City
Komentarze