Wolverhampton Wanderers FC pokonał u siebie Slovan Bratysława 1:0 w meczu grupy K Ligi Europy. Bramka zdobyta w doliczonym czasie gry sprawiła, że Wilki są już o krok od awansu do fazy pucharowej.
Najpierw rzutu karnego nie wykorzystał w pierwszej połowie Ruben Neves. Gospodarze na gola czekali więc do drugiej minuty doliczonego czasu gry. Wtedy triumf zapewnił im Raul Jimenez.
– Oceniając całe spotkanie, bardzo dobrze je kontrolowaliśmy. Bardzo dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie pozwoliliśmy Slovanowi na zbyt wiele okazji do kontrataków. Wszystko mogło nam się posypać – powiedział Nuno Espirito Santo, trener drużyny z Premier League.
– Mieliśmy trochę szczęścia, ale uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, bo zawodnicy ciężko pracowali, a kibice wspierali ich do samego końca. To był dobry moment dla nasz wszystkich – dodał.
Liderem grupy ze zdobytymi 10 punktami jest SC Braga. Wolverhampton Wanderers FC zgromadził cztery oczka, Slovan cztery, a ostatni Besiktas JK doznał do tej pory czterech porażek. W następnej kolejce Wilki zmierzą się na wyjeździe z Bragą.
– My teraz koncentrujemy się już na niedzielnym meczu w lidze. To było dla nas jednak bardzo ważne zwycięstwo, a wsparcie kibiców było niesamowite. Słowa uznania należą się też Slovanowi, bo to bardzo dobry zespół i życzę im wszystkiego najlepszego – zakończył.
Komentarze