Nie żyje Gerard Houllier. To on sprowadzał Dudka do Liverpoolu

Gerard Houllier
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Gerard Houllier

14 grudnia 2020 roku świat pożegnał wybitnego szkoleniowca. Nie żyje były selekcjoner reprezentacji Francji i dawny menedżer takich klubów jak Liverpool, Olympique Lyon czy Paris Saint-Germain. Gerard Houllier zmarł w wieku 73. lat.

Jego trenerska kariera była bogata i pełna sukcesów. Pracował on w swoim zawodzie przez 40 lat, co musi robić wrażenie. Gerard Houllier kojarzony jest przez polskich kibiców zwłaszcza z powodu faktu, że to on sprowadził do Liverpoolu Jerzego Dudka z Feyenoordu Rotterdam.

Najbardziej owocny okazał się rok 2001, w którym Liverpool sięgnął po “Treble”, czyli wywalczył trzy trofea – Puchar Anglii, Puchar Ligi i Puchar UEFA. Wtedy też Houllier dostał ataku serca i po skomplikowanej operacji musiał rozstać się z futbolem na sześć miesięcy. Na Anfield pracował on w latach 1998-2004.

Lineker oddaje hołd Houllierowi

We Francji pamięta się go głownie z roli selekcjonera tamtejszej reprezentacji. Najpierw przez cztery lata był on asystentem Michela Platiniego. Następnie, w 1992 roku przejął ster i został pierwszym szkoleniowcem kadry. Nie wytrwał jednak na tym stanowisku zbyt długo i odszedł po roku. Później zajmował się reprezentacją na szczeblu młodzieżowym.

Swoją trenerską karierę Gerard Houllier zakończył na Wyspach Brytyjskich. W latach 2010-2011 był menedżerem Aston Villi. Po tym okresie wycofał się z futbolu.

“Zmarł jeden z najmądrzejszych, najcieplejszych i najpiękniejszych ludzi futbolu” – napisał na Twitterze dawny napastnik reprezentacji Anglii, a obecnie piłkarski ekspert, Gary Lineker.

Komentarze

Comments 3 comments