Leeds zremisował bezbramkowo z Chelsea w sobotnim meczu 28. kolejki Premier League. Dla beniaminka jest to pierwszy podział punktów od listopada. The Blues przedłużyli swoją serię spotkań bez porażki do trzynastu. W 79. minucie na placu gry pojawił się Mateusz Klich.
Akcje są, bramek nie ma
W pierwszej połowie zdecydowanie lepszym zespołem była londyńska Chelsea. Goście stworzyli sobie dużo okazji pod bramką Leeds, a część strzałów kierowana była w światło bramki. Już w 7. minucie golkipera próbował pokonać Kai Havertz, ale uderzenie Niemca łatwo wybronił Illan Meslier.
W 16. minucie groźny strzał oddał Tyler Roberts, ale Chelsea miała dużo szczęścia i uniknęła utraty bramki. Kai Havertz po raz kolejny próbował zaskoczyć bramkarza w doliczonym czasie gry. Oddał wtedy dobry strzał w stronę prawego słupka, ale golkiper ponownie był czujny, dlatego do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.
Mecz stał się zdecydowanie bardziej wyrównany w drugiej połowie. Już chwilę po wznowieniu gry po raz kolejny na listę strzelców próbował się wpisać Havertz, ale uderzeniem Niemca ponownie zostało zatrzymane przez świetnie interweniującego golkpiera. W 55. minucie doskonałą sytuację zepsuł Raphinha.
Obie drużyny miały potem problem, aby poważnie zagrozić bramce przeciwnika, dlatego rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem. Czynny udział w spotkaniu brał Mateusz Klich, który na placu gry pojawił się w 79. minucie, zmieniając Rodrigo. Dla The Blues jest to trzynasty mecz z rzędu bez porażki. W następnej kolejce Premier League Leeds zmierzy się z Fulhamem, a Chelsea podejmie West Brom.
Zaraz będzie wojna, fani Franka kontra fani Tuchela hehe. Co tu pisać, byliśmy słabi jak nasz przeciwnik. Mecz do zapomnienia.
Tuchel nie zrobił nic żeby tu ktoś mógł być jego fanem. Po prostu w zasadzie każdy kto by przyszedł byłby upgradem. Ja osobiście najbardziej chciałbym trenera tymczasowego lub w ostateczności zostawienie Lamparda do końca sezonu i wyjęcie Nagelsmanna w lecie.
Słaby mecz w wykonaniu Chelsea , najlepszą okazję do zdobycia gola stworzyli dla CFC stworzyli zawodnicy Leeds , gdyby nie Mendy mogliśmy nawet przegrać ☺️
Ps Myślę że strzał Robertsa który Mendy sparował na poprzeczkę to EdenCameBack by złapał z zamkniętymi oczami , a piszę o tym gdyż niedawno twierdził że sam miałby same czyste konta gdyby bronił 😄😄😄😄
Raczej nie, bo cechuje się dość niskim wzrostem, który takie interwencje skutecznie utrudnia. Ale w meczach w których przeciwnik nie oddaje celnego strzału, lub ten strzał to bardziej podanie pewnie by tak było.
Dziwne spotkanie, zdawało się że wcisną tego gola, było parę okazji, szkoda że w tym sezonie nie mamy szczęścia do ładnych bramek z dystansu(tylko James z Brighton błysnął). Chillwel koszmarny występ. Leeds całkiem nieźle zawody, strasznie nabuzowani dziś byli.
Jak ten mecz skończył się wynikiem 0:0 to nie mam pojęcia. Obie drużyny miały mnóstwo okazji, ale brakowało skuteczności. Mendy w końcu miał co robić na boisku, jedna z interwencji najwyżej klasy. W poprzednich występach często jedynym jego zajęciem było podawanie piłki do obrońców. Najlepszy z Chelsea Rudiger. To że ten chłop nie łapał się na ławkę rezerwowych nawet za Lamparda to jest kpina. Od objęcia sterów przez Tuchela jest kapitalny, a te jego ofensywne wyjścia i odbiory na trzydziestym metrze są świetne. Obok niego super też Kante – w ostatnich meczach on również wygląda imponująco. Ofensywa niestety bardzo słabo. Wciąż często to wygląda tak, jakby zawodnicy kompletnie się nie rozumieli i nie wiedzieli jak rozbić obronę. Dobre wyniki Arsenalu i póki co United pocieszają po tym remisie.