Ósme zwycięstwo w tym sezonie odnieśli w sobotę piłkarze Arsenalu. Drużyna Mikela Artety przed własną publicznością pewnie 3:0 pokonała Southampton. Dla Jana Bednarka i spółki nie był to dobry występ.
- Arsenal nie miał większych problemów z pokonaniem Southampton w meczu 16. kolejki Premier League
- Na listę strzelców wpisywali się Alexandre Lacazette, Martin Odegaard i Gabriel
- W drużynie gości pełne 90 minut rozegrał Jan Bednarek
Trzy ciosy Kanonierów
Arsenal do sobotniego meczu z Southampton przystępował z zamiarem rehabilitacji za ostatnie porażki. Kanonierzy przegrali bowiem 3 z 4 ostatnich ligowych spotkań i liczyli na przełamanie w konfrontacji ze Świętymi. Do spotkania na Emirates Stadium przystępowali w roli faworyta i bez większych problemów sięgnęli po pełną pulę.
Podopieczni Mikela Artety wyszli na prowadzenie w 21. minucie po szybko wyprowadzonym kontrataku, Po płaskim dograniu Bukayo Saki z prawej strony na dwunasty metr, mocnym uderzeniem bramkarzowi Świętych szans nie dał Alexandre Lacazette.
Sześć minut później Kanonierzy prowadzili już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Martin Odegaard, który strzałem głową wykorzystał dogranie Kierana Tierney’a. W sytuacji tej fatalnie spisała się defensywa Southampton, która pozostawiła bez opieki norweskiego pomocnika.
W drugiej połowie gospodarze dołożyli trzeciego gola, tym razem wykorzystując stały fragment gry. Po dośrodkowaniu Gabriela Martinelliego z rzutu rożnego, bramkarza gości uprzedził Gabriel i strzałem głową skierował futbolówkę do siatki. Wynik 3:0 nie uległ zmianie, choć w końcówce meczu goście dążyli do zmniejszenia rozmiarów porażki.
Zobacz także: aktualna tabela Premier League
Komentarze