El. MŚ: pierwsze punkty Canarinhos

Neymar
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Neymar

Za nami druga noc zmagań w Ameryce Południowej o bilety na Mistrzostwa Świata 2018, które odbędą się w Rosji. Swoje pierwsze zwycięstwo zanotowała Brazylia, która pokonała Wenezuelę 3:1, a znów zawiodła Argentyna – Albicelestes tylko zremisowali z Paragwajem. Liderem Urugwaj, który pewnie rozprawił się z Kolumbią.

Czytaj dalej…

Rywalizacja w drugiej serii rozpoczęła się w deszczowym Quito, gdzie opromieniony wiktorią nad Argentyną Ekwador, pokonał Boliwię 2:0. Ekwadorczycy podobnie jak w meczu z Argentyną, decydujące gole zdobyli w samej końcówce spotkania. Najpierw w 81. minucie piękną asystą popisał się Cazares, a w sytuacji sam na sam Vacę pokonał Bolanos, a w piątej minucie doliczonego czasu gry, strzałem z rzutu karnego wynik ustalił Caicedo. Podopieczni trenera Suareza z kompletem punktów i bez straconej bramki znajdują się na drugim miejscu. Boliwijczycy w odwrotnej sytuacji – bez punktu i bez zdobytego gola – zamykają tabelę.

Liderem po tej kolejce jest Urugwaj, który w najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu bez większych problemów pokonał Kolumbię. Podopieczni trenera Otero wyszli na prowadzenie w 34. minucie, kiedy to po centrze Sancheza z rzutu rożnego celną główką popisał się Godin. Sześć minut po zmianie stron było już 2:0 – z prawej flanki zagrał Lodeiro, a sprytną podcinką Ospinę pokonał Rolan. Wynik trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry ustalił Hernandez, który z bardzo ostrego kąta wpakował piłkę pod poprzeczkę. Los Cafeteros kończyli mecz w dziesiątkę, po czerwonej kartce Cuadrado w 93. minucie.

Wciąż bez strzelonej bramki w eliminacjach pozostają Argentyńczycy, którzy po porażce z Ekwadorem, zremisowali tylko na Estadio Defensores del Chaco w Asuncion z Paragwajem. Albicelestes pozbawieni swoich największych gwiazd w osobach Leo Messiego i Sergio Aguero stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji, których nie byli jednak w stanie wykorzystać. Najbliżsi szczęścia byli Lavezzi i Tevez.

Po przegranym hitowym starciu przeciwko Chile, Canarinhos zrehabilitowali się swoim sympatykom ogrywając w Fortalezie Wenezuelę 3:1. Bohaterem Brazylijczyków został Willian, który już w pierwszej minucie strzałem z okolicy narożnika pola karnego przełamał ręce
Barojy, a w 42. minucie po asyście Filipe Luisa strzałem z 12 metrów podwyższył na 2:0. Po przerwie nadzieję w serca kibiców La Vinotinto wlał Santos, który po dośrodkowaniu Seijasa z rzutu rożnego i zgraniu Vizcarrondo, z najbliższej odległości zdobył bramkę kontaktową. Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych trenera Dungi – w 73. minucie z lewego skrzydła dośrodkował Douglas Costa, a wynik meczu ustalił Ricardo Oliveira.

Najwięcej emocji przyniosło ostatnie środowe (według czasu polskiego) spotkanie – na Estadio Nacional w Limie kibice zobaczyli bowiem aż siedem bramek. Pomimo klątwy rzuconej przez jednego z peruwiańskich szamanów, wynik meczu otworzył Alexis Sanchez, który już w siódmej minucie skorzystał ze świetnego podania Isli. Następnie mieliśmy huśtawkę nastrojów Peruwiańczyków – w 10. minucie wyrównał Farfan, 13 minut później z boiska wyleciał Cueva, a dziewięć minut przed końcem pierwszej połowy, celnym strzałem z rzutu karnego ponownie do siatki trafił Farfan. Jednak jeszcze przed przerwą Chilijczycy… zdołali wrócić na prowadzenie! W 41. minucie Sanchez zagrał fantastyczną piłkę za linię obrony do Valdivii, ten zgrał do Vargasa, któremu nie pozostało nic innego jak zdobyć bramkę. Trzy minuty później kolejnego gola dorzucił będący ostatnio w niesamowitym gazie – Alexis Sanchez. Po zmianie stron obie ekipy zdobyły po jeszcze jednym golu – najpierw po asyście (kogo innego) Alexisa Sancheza na 4:2 podwyższył Vargas, a w drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik na 3:4 ustalił Guerrero.

Ekwador – Boliwia 2:0 (0:0)
1:0 Bolanos 81′
2:0 Caicedo (k.) 90+5′

Urugwaj – Kolumbia 3:0 (1:0)
1:0 Godin 34′
2:0 Rolan 51′
3:0 Hernandez 87′

Paragwaj – Argentyna 0:0

Brazylia – Wenezuela 3:1 (2:0)
1:0 Willian 1′
2:0 Willian 42′
2:1 Santos 64′
3:1 Oliveira 73′

Peru – Chile 3:4 (2:3)
0:1 Alexis Sanchez 7′
1:1 Farfan 10′
2:1 Farfan (k.) 36′
2:2 Vargas 41′
2:3 Alexis Sanchez 44′
2:4 Vargas 49′
3:4 Guerrero 90+2′

Komentarze