Media: PSG podjęło decyzję ws. Christophe’a Galtiera

PSG planuje zachować Christophe'a Galtiera na stanowisku trenera do zakończenia kampanii 2022/2023, a jeśli paryski klub wygra Ligue 1, to 56-latek być może pozostanie szkoleniowcem drużyny z Parc des Princes także w przyszłym sezonie - donosi "Le Parisien".

Christophe Galtier
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Christophe Galtier
  • Wszystko wskazuje na to, że nie będzie rewolucji w PSG
  • Christophe Galtier i Luis Campos mają pozostać w klubie do końca sezonu
  • Paryżanie ostatnio pożegnali się z Champions League

Paris Saint-Germain nie podejmie pochopnej decyzji

Jak informuje “Le Parisien”, Christophe Galtier nie zostanie zwolniony i pozostanie na stanowisku trenera PSG przynajmniej do zakończenia kampanii 2022/2023. Co więcej, jeśli paryski zespół wygra Ligue 1, to niewykluczone, że 56-latek otrzyma od władz Paris Saint-Germain jeszcze jeden sezon.

W identycznej sytuacji ma być dyrektor sportowy lidera francuskiej ekstraklasy – Luis Campos. Media spekulowały, że w Paryżu może dojść do wielkich zmian po tym, jak ekipa ze stolicy kraju pożegnała się z Ligą Mistrzów już na etapie 1/8 finału. PSG przegrało 0:3 w dwumeczu z Bayernem Monachium.

Wiele wskazuje jednak na to, że włodarze drużyny z Parc des Princes nie podejmą pochopnej decyzji i póki co nie należy spodziewać się rewolucji. Christophe Galtier jest szkoleniowcem 19-krotnego mistrza Ligue 1 od lipca 2022 roku. Jego aktualny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.

Paris Saint-Germain pod wodzą 56-letniego menedżera zdobywa średnio 2,26 pkt na spotkanie.

Z powrotem do Paryża łączony był Thomas Tuchel, który mógłby zastąpić Christophe’a Galtiera.

  • Czytaj więcej:
PSG podkradnie Barcelonie wielki cel transferowy?
Bernardo Silva

Bernardo Silva na celowniku PSG Paris Saint-Germain ponownie pożegnało się z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Powiedzieć, że to rozczarowujący wynik, to nic nie powiedzieć. Zarówno dla katarskich właścicieli, jak i Kyliana Mbappe – sięgnięcie po to uszate trofeum jest obsesją. Nic dziwnego, że tuż po klęsce przeciwko Bayernowi Monachium pojawiły się nowe doniesienia

Czytaj dalej…

Komentarze