Zamachowiec próbował zakłócić przebieg derbów Francji. Groził podłożeniem bomby

W niedzielę Paris-Saint Germain wygrało z Olympique Marsylią w derbach Francji aż 4:0. Istniało jednak ryzyko, że spotkanie się nie odbędzie. Dziennikarze RMC Sport przekazali, że ktoś groził podłożeniem bomby podczas spotkania.

Piłkarze Paris-Saint Germain
Obserwuj nas w
Imago/Julien Mattia Na zdjęciu: Piłkarze Paris-Saint Germain
  • W niedzielę Paris-Saint Germain wygrało 4:0 z Olympique Marsylią
  • Przed spotkaniem na policję zadzwonił człowiek grożący podłożeniem bomby na Parc des Princes
  • Policji udało się ująć niedoszłego zamachowca po dwugodzinnej akcji, w której zaangażowanych było wielu funkcjonariuszy

Derby Francji mogły się nie odbyć zgodnie z planem

Starcia Paris-Saint Germain z Olympique Marsylią zyskały na przestrzeni lat miano derbów Francji. Niedzielnemu meczowi towarzyszyły ogromne emocje, jednak nie tylko ze względu na ich dyspozycję sportową. Paryska policja postawiona była w stan gotowości z powodu zagrożenia zamachem terrorystycznym. 

RMC Sport przekazało, że przed godziną 20:00 ktoś zgłosił dyżurnemu policji, iż zamierza podłożyć na stadionie bombę. Podejrzanego udało się ująć po dwóch godzinach dzięki zaangażowaniu w to sporej liczby funkcjonariuszy. 

Do zatrzymania doszło, kiedy niedoszły zamachowiec zaatakował jednego z turystów w kafejce. Podawał się za agenta francuskiego wywiadu, dlatego policja zdecydowała się na umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym. 

Na szczęście nie wpłynęło to na przebieg spotkania. Podopieczni Luisa Enrique wygrali 4:0 i wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli Ligue 1.

Przeczytaj: Gwiazdy PSG zagrożone zawieszeniem. Ich zachowanie zarejestrowała kamera [WIDEO]

Komentarze