Kandydat na prezydent Brazylii atakuje Neymara. “Boi się, że ujawnię pewne fakty”

Neymar
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Neymar

Kandydujący na urząd prezydenta Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva wypowiedział się na temat krajowej gwiazdy. Jego zdaniem Neymar popiera ubiegającego się o reelekcję Jaira Bolsonaro, gdyż obu panów łączy szemrane interesy.

  • 30 października odbędzie się druga tura wyborów na prezydenta Brazylii. W pierwszej turze więcej głosów otrzymał Luiz Inacio Lula da Silva
  • Neymar publicznie poparł ubiegającego się o reelekcję Jaira Bolsonaro
  • Zdaniem kandydującego Luiza Inacio Luli da Silvy gwiazda Paris Saint-Germain ma w tym ukryty interes

Kolejne problemy prawne Neymara?

Aktualnie w Brazylii odbywają się wybory prezydenckie. Druga tura została zaplanowana na 30 października, a faworytem do zwycięstwa jest Luiz Inacio Lula da Silva, który w pierwszej turze zebrał 48,4 procent głosów.

Kilka tygodni temu Neymar publicznie poparł ubiegającego się o reelekcję Jaira Bolsonaro. To zachowanie nie spodobało się da Silvie, który zdecydował się zaatakować gwiazdora Paris Saint-Germain. Kandydat na prezydenta przekonuje, że Neymara i Bolsonaro łączą szemrane interesy.

Otoczenie zawodnika miało w przeszłości spotykać się z prezydentem Brazylii, a tematem rozmów umorzenie milionowego długo 30-latka.

Neymar ma prawo wybrać kogokolwiek chce na prezydenta. Myślę, że boi się, że jeśli wygram wybory, to ujawnię pewne fakty. Dowiem się, co Bolsonaro odpuścił z długu z tytułu podatku dochodowego. Myślę, że to jest to. Myślę, że właśnie dlatego się mnie boi. Oczywiście Bolsonaro zawarł umowę z ojcem. Ale tak czy inaczej, to nie jest problem prezydenta, tylko skarbówki, nie mój – mówi Luiz Inacio Lula da Silva.

Nie są to jedyne problemy Neymara w rodzimym kraju. 17 października ruszył proces przeciwko skrzydłowemu i byłym władzom FC Barcelony, a jego przedmiotem są nieprawidłowości związane z przenosinami z Santosu do “Dumy Katalonii”. Zawodnikowi Paris Saint-Germain grozi nawet do pięciu lat więzienia.

Prezydent Barcelony ukarany grzywną po El Clasico
Real Madryt - FC Barcelona

Prezydent FC Barcelony, Joan Laporta został ukarany grzywną w wysokości 602 euro za wtargnięcie do pokoju sędziowskiego po meczu z Realem Madryt, informuje Mundo Deportivo. Laporta ukarany po meczu z Realem Prezydent Barcy wtargnął do pokoju sędziowskiego domagając się wyjaśnień FC Barcelona przegrała z Realem Madryt 1:3 Laporta ukarany grzywną. Jego portfel na tym nie

Czytaj dalej…

Komentarze