Thierry Henry po raz kolejny zabrał głos w sprawie Paris Saint-Germain. Tym razem mistrz świata i Europy stwierdził, że na Parc des Princes ciężko popracować nad swoim własnym, niepowtarzalnym stylem.
- Thierry Henry znów zabrał głos w sprawie sytuacji w Paris Saint-Germain
- Były gwiazdor Arsenalu i Barcelony mocno współczuje Mauricio Pochettino
- Francuski napastnik uważa, że Argentyńczyk nie ma czasu nad odciśnięciem swojego piętna na grze zespołu
PSG powinno dominować
Paris Saint-Germain z dużą przewagą prowadzi w Ligue 1, jest również bliskie awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mimo to, na drużynę Mauricio Pochettino cały czas spada lawina krytyki. Kibice i eksperci uważają, że zespół mający w składzie takie gwiazdy jak Kylian Mbappe, Leo Messi czy Neymar, powinien z łatwością pokonywać kolejnych przeciwników, tymczasem tak się wcale nie dzieje.
Thierry Henry w rozmowie z Le Journal du Dimanche, że Pochettino nie możliwości popracować nad filozofią gry PSG.
Pochettino nie ma czasu
– W FC Barcelonie obojętnie jak jej idzie, zawsze wiesz, kogo masz naśladować. Na Camp Nou najpierw swoje piętno na grze odcisnął Rinus Michels, a później Johan Cruyff – stwierdził 123-krotny reprezentant Francji.
– W PSG z kolei cały czas jest z tym problem. Bez szukania wymówek dla Pochettino on nie ma kiedy tego zrobić. Najpierw nie ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy na początku sezonu, później gra co trzy dni i jeszcze co jakiś czas traci wielu graczy w przerwie reprezentacyjnej. A właśnie wtedy byłby idealny czas na pracę nad swoim stylem i filozofią – zaznaczył.
Przeczytaj również: Leo Messi zdradził przyczynę braku formy
Komentarze