W Ligue 1 zawodnicy PSG wygrali na swoim terenie z graczami Brestu 1:0. Przyjezdni przy prowadzeniu gospodarzy (w 71. minucie) nie wykorzystali karnego. Tym samym goście (obecnie 17. miejsce) pozostają z jednym zwycięstwem, które odnieśli 21 sierpnia. Paryżanie wrócili zaś na fotel lidera.
- Gospodarze wyszli na prowadzenie po trafieniu Neymara z 30. minuty
- Piękną asystą przy bramce Brazylijczyka popisał się Lionel Messi
- W drugiej połowie goście powinni wyrównać. Karnego nie wykorzystał jednak Islam Slimani
Bez niespodzianki w Paryżu
Brest był skazywany na pożarcie w sobotniej potyczce przeciwko PSG. W końcu przed tym spotkaniem goście zajmowali dopiero 17. miejsce (pięć oczek). Na drugiej lokacie byli zaś paryżanie (16 punktów), którzy celowali w zwycięstwo i powrót na fotel lidera.
Gospodarze mogli wyjść na prowadzenie już w jedenastej minucie. Okazję miał Neymar, ale Brazylijczykowi zabrakło nieco precyzji. Kwadrans potem czerwony kartonik zobaczył Christophe Herelle. Kibice gości po chwili mogli odetchnąć, ponieważ po wideoweryfikacji to upomnienie zostało anulowane.
Zobacz także: Tabela Ligue 1
Radość Brestu nie trwała jednak długo. W 30. minucie pięknym podaniem popisał się Messi, a golkipera rywali pokonał Neymar. Jeszcze przed przerwą wyrównać mógł Slimani, lecz w dogodnej sytuacji przestrzelił.
Kilka minut po zmianie stron na listę strzelców mógł wpisać się Messi. Strzał Argentyńczyka odbił się jednak tylko od słupka. Niedługo potem dobrej okazji nie wykorzystał Kylian Mbappe.
W 71. minucie powinno być 1:1. Karnego nie strzelił Slimani, a dobrze interweniował Gianluigi Donnarumma. Do ostatniego gwizdka sędziego nie padły już żadne bramki i paryżanie skromnie triumfowali 1:0. PSG jest na pierwszym miejscu (19 oczek), a goście na 17. lokacie (pięć punktów).
Komentarze