Thomas Tuchel skrytykował zachowanie Szymona Marciniaka

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Chelsea Londyn była bardzo blisko odwrócenia losów dwumeczu z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. W dogrywce marzenia o awansie pogrzebał Karim Benzema, którego bramka zapewniła Królewskim awans. Najbardziej sfrustrowany po meczu był Thomas Tuchel, który skrytykował zachowanie arbitra – Szymona Marciniaka.

  • Chelsea Londyn była bliska awansu do półfinału Ligi Mistrzów
  • Po meczu Thomasowi Tuchelowi nie spodobało się zachowanie sędziego Marciniaka
  • Niemiec skrytykował Polaka

Frustracja przemówiła przez Tuchela

Niemieckiemu szkoleniowcowi nie spodobało się zachowanie Szymona Marciniaka, który po meczu pogratulował Carlo Ancelottiemu awansu. Zdaniem trenera Chelsea, polski arbiter był “zbyt przyjacielsko nastawiony” do Włocha.

– Byłem rozczarowany, że sędzia Marciniak tak sobie beztrosko żartował z moim kolegą Carlo Ancelottim. Wiem, że Carlo jest miłym i fajnym gościem, ale kiedy chciałem podejść do arbitra i podziękować mu za mecz, zobaczyłem jak szczerze i głośno śmieje się rozmawiając z nim – zaczął Tuchel.

– Myślę, że to nie był najlepszy moment na to, zwłaszcza po meczu, który trwał 120 minut i w którym jeden zespół zostawił serce na murawie i walczył do ostatniego momentu.  Idzie tam i widzisz sędziego śmiejącego się i żartującego z trenerem przeciwnej drużyny. Myślę, że to kiepskie wyczucie czasu, dlatego Podszedłem i powiedziałem mu to – dodał Niemiec.

Zeszłoroczny triumfator Ligi Mistrzów odpadł w tym sezonie na etapie ćwierćfinału. Do dalszej fazy rozgrywek sensacyjnie awansował także Villarreal, któremu awans w Monachium do tego wystarczał.

Czytaj dalej: The Athletic: Manchester United porozumiał się z ten Hagiem

Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.

Komentarze