“Nie chodzi o zemstę”. Klopp przed meczem z Realem

Juergen Klopp
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Juergen Klopp

We wtorek rozegrane zostanie pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie Ligi Mistrzów, w którym Real Madryt podejmował będzie u siebie Liverpool. Obie drużyny po raz ostatni miały okazję rywalizować ze sobą w 2018 roku, w samym finale.

Real Madryt – Liverpool. Klopp nie myśli o zemście

Obie drużyny o końcowy triumf w tych rozgrywkach rywalizowały w maju 2018 roku na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. W pojedynku, który zakończył się wygraną 3:1 Realu Madryt nie brakowało emocji i kontrowersji. Jedną z nich było starcie Sergio Ramosa z Mohamedem Salahem, w wyniku którego napastnik Liverpoolu doznał kontuzji barku.

– Moja motywacja jest na najwyższym poziomie. Gramy z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, aby dostać się do następnej rundy. Powodem nie jest 2018 roku. Ale kiedy następuje losowanie i widzę, że mierzymy się z nimi po raz pierwszy od tamtego czasu, to oczywiście przypomina mi się ten mecz. Powiedziałem wtedy, że gdyby ktoś zapytał mnie tydzień po meczu, czy zaprosiłbym Sergio Ramosa na swoje urodziny, odpowiedziałbym, że nie. Tymczasem teraz przemyślałbym to ponownie – powiedział Klopp, cytowany przez Sky Sports.

– Nie podobało mi się to, co stało się tamtego wieczoru. To był dziwy wieczór, ale to było dawno temu. Nie potrafię odzyskać tego uczucia, tego gniewu, czy czegokolwiek innego, więc nawet nie próbuję – dodał niemiecki szkoleniowiec.

– Nie jesteśmy tutaj na wycieczce, aby się zrewanżować. Życie jest takie, że próbujesz wszystkiego, aby wygrać mecz, przegrywasz go, a potem pewnego dnia ponownie spotykasz się ze swoim przeciwnikiem. Czasami jest wystarczająco blisko i możesz spotkać się z nim tydzień lub dwa tygodnie później i mieć w sobie te emocje – mówił Klopp. – Nie chodzi tutaj o zemstę, ale byłoby miło przebrnąć przez pojedynek z Realem Madryt, ponieważ oznaczałoby to, że jesteśmy w kolejnej rundzie, a to jest to, czego tak naprawdę chcemy.

Pierwszy pojedynek obu zespołów odbędzie się na Estadio Alfredo di Stefano w Madrycie. – Słyszałem na zewnątrz, że wszyscy mówią, że to Real Madryt jest faworytem. Świetnie, nie mam z tym żadnego problemu. Oni są przyzwyczajeni do tej roli, a my nie mamy problemu z rolą pretendenta – dodał menedżer Liverpoolu.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00. Sprawdź więcej – zobacz nasze typy na mecz Real Madryt – Liverpool.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze