Doskonała forma Haalanda, Borussia wyeliminowała Sevillę

Erling Haaland
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Erling Haaland

Borussia Dortmund zremisowałą z Sevillą 2:2 (1:0) w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bohaterem spotkania można śmiało nazwać Erlinga Haalanda. Młody Norweg skompletował dublet i dzięki temu jego drużyna przeszła do kolejnej fazy Champions League.

Andaluzyjczyków czekało bardzo trudne wyzwanie. Musieli oni nadrobić stratę z pierwszego meczu, w którym przegrali 2:3. Borussia Dortmund zmagała się jednak z problemami kadrowymi, dlatego była to misja możliwa do zrealizowania. Sevilla już w trzeciej minucie zagroziła bramce rywala. Groźny strzał z krawędzi pola karnego oddał wtedy Lucas Ocampos, ale Marwin Hitz uratował swój zespół przed utratą gola.

Goście tworzyli zdecydowanie więcej sytuacji niż rywale, ale nie potrafili ich wykorzystać. Zemściło się to w 35. minucie. Piłkarzom Sevilli zabrakło komunikacji i dlatego piłka dostała się pod nogi zawodników Borussi Dortmund. Została ona natychmiastowo przekazana do Marco Reusa, który wystawił ją Haalandowi. Norweg uderzeniem do pustej bramki otworzył wynik spotkania.

VAR w roli głównej

Druga połowa zaczęła się dla Borussi Dortmund w wymarzony sposób. Kilka chwil po wznowieniu meczu Erling Haaland znalazł się w dobrej sytuacji, przepchnął rywala i umieścił piłkę w bramce. Arbiter po analizie VAR dopatrzył się jednak faulu i anulował bramkę. W 50. minucie sędzia ponownie skorzystał z pomocy wspomnianego systemu i podyktował rzut karny, który obronił Bono. Cuneyt Cakir miał jednak wątpliwości czy wszystko przebiegło zgodnie z zasadami, dlatego przenalizował sytuację. Po chwili uznał, że jedenastka powinna być powtórzona i tym raz Haaland pokonał golkipera Sevilli.

W 67. minucie błąd popełnił Emre Can. Niemiec popchnął jednego ze swoich rywali, który wyskakiwał do główki, dlatego arbiter przyznał rzut karny Sevilli. Do futbolówki podszedł Youssef En Nesyri, uderzeniem od poprzeczki zdobył gola kontaktowego.

W jednej z ostatnich akcji meczu En Nesyri skompletował dublet. Marokańczyk doskonale wyskoczył do wspaniałego dośrodkowania Rakiticia i precyzyjnym uderzeniem głową ustalił wynik spotkania na 2:2. Sevilli zabrakło czasu, aby doprowadzić do dogrywki i w związku z tym do kolejnej fazy Ligi Mistrzów awansowała Borussia Dortmund.

Komentarze