Sarkazm Xaviego po wysokim zwycięstwie. “Chyba śnię”

FC Barcelona po jednym z najlepszych meczów w tym sezonie pokonała Getafe CF (4:0). Po ostatnim gwizdku Xavi Hernandez nie szczędził uszczypliwych słów w kierunku dziennikarza.

Xavi
Obserwuj nas w
IMAGO / Pressinphoto Na zdjęciu: Xavi
  • FC Barcelona pewnie pokonała w sobotę Getafe CF (4:0)
  • Na konferencji pomeczowej dziennikarz zapytał o możliwość odrobienia strat do Realu Madryt
  • Xavi Hernandez z sarkazmem odparł, że to chyba pierwszy przykład pozytywnego myślenia, odkąd piastuje stanowisko trenera

“Nakładamy presję na Real Madryt i na Gironę”

FC Barcelona w sobotę rozegrała świetne spotkanie i rozbiła Getafe CF aż 4:0. Mistrzowie Hiszpanii potrafili zdominować rywali w obrębie pełnych 90 minut, co nie zdarzało im się w tym sezonie prawie nigdy.

Po ostatnim gwizdku Xavi Hernandez wyznał, że wciąż wierzy w walkę o tytuł.

Zostało niewiele czasu, ale mamy szansę. Nie poddamy się, postawiliśmy krok do przodu. Na ostatnich 15 możliwych punktów zgarnęliśmy aż 13. To nasz dobry okres. Musimy wierzyć, aż nie będziemy mieć matematycznych szans. Nakładamy presję na Gironę, ale też na Real Madryt – powiedział szkoleniowiec na konferencji.

Później inny dziennikarz zadał Hiszpanowi pytanie o możliwość wywalczenia tytułu, tak jak udało się to Xaviemu dwie dekady temu w roli piłkarza. 44-latek nie szczędził rozmówcy sarkazmu.

No nie, chyba śnię. Pierwsza pozytywna myśl, od 2,5 roku. Pierwsza. Chyba mam halucynacje. To chyba dlatego, że odchodzę po sezonie – odparł szkoleniowiec.

Teraz FC Barcelona ma ponad tydzień na regenerację. W przyszłą niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Athletikiem.

Czytaj więcej: Media: Xabi Alonso odrzuci Bayern i Liverpool. Hiszpan ma wielki plan.

Komentarze