Villarreal – Barcelona: hit La Ligi nie zawiódł

Memphis Depay
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Memphis Depay

Spotkanie Villarreal-Barcelona dostarczyło wielu emocji. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie i ostatecznie kataloński zespół triumfował 3:1.

Obiecująca pierwsza połowa

W pierwszej połowie meczu na Estadio de la Ceramica nie zobaczyliśmy gola. Mimo tego nie mogliśmy narzekać na nudę. W trzeciej minucie strzał oddał Abdessamad Ezzalzouli, ale świetnie interweniował Geronimo Rulli. Sześć minut później w słupek trafił zaś Gavi. Villarreal nie chciał być gorszy i także zagroził Barcelonie. Na listę strzelców mogli wpisać się Arnaut Danjuma i Pau Torres. Do przerwy było 0:0.

Emocje do końca

Po zmianie stron na gole czekaliśmy tylko trzy minuty. Po tym czasie Memphis Depay trafił z bliskiej odległości z bramkarza, ale przy dobitce czujność zachował Frenkie de Jong. Bramka dla Barcelony sprawiła, że temp spotkania spadało. W 76. minucie przywrócił je Samuel Chukwueze. Nigeryjczyk przymierzył z krawędzi pola karnego w prawy róg bramki.

Wydawało się, że Villarreal utrzyma wynik 1:1. Tymczasem na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, do siatki trafił Depay. W samej końcówce sobotniej batalii rzut karny wykorzystał Philippe Coutinho i ostatecznie Barcelona triumfowała 3:1.

Komentarze