Sergio Ramos z wiadomością do fanów Sevilli

Sevilla zakończyła rok porażką z Atletico Madryt (0:1). Andaluzyjczycy znajdują się tuż nad strefą spadkową, ale Sergio Ramos wierzy, że klub zdoła odwrócić swoją sytuację w 2024 roku.

Sergio Ramos
Obserwuj nas w
IMAGO / CordonPress Na zdjęciu: Sergio Ramos
  • Sevilla FC fatalnie zaprezentowała się podczas rundy jesiennej
  • Już teraz trzeba powiedzieć, że Andaluzyjczycy są zamieszani w walkę o utrzymanie
  • Sergio Ramos wierzy jednak, że jego zespół podniesie się w 2024 roku

“Poprawimy się razem”

Dla fanów Sevilli FC, kończący się rok to istny rollercoaster. Jose Luis Mendilibar z powodzeniem wykonał misję utrzymania zespołu w La Lidze na koniec sezonu 2022/2023. Mało tego, weteran wśród trenerów zdołał sięgnąć też po Ligę Europy. Nie zdołał jednak wprowadzić ciągłości. Po kilku tygodniach nowej kampanii Mendilibara zwolniono, a jego miejsce przejął Diego Alonso. Były selekcjoner reprezentacji Urugwaju również nie zdołał jednak odwrócić sytuacji zespołu, toteż niedawno wytypowano na jego miejsce Quique Sanchesa Floresa.

Tak liczne roszady mówią same przez się, że u Los Nervionenses nie dzieje się dobrze. Kolejnym wyznacznikiem są suche liczby. Sevilla zakończyła rok porażką z Atletico Madryt (0:1). W La Lidze uzbierała zaledwie 16 punktów w 18 kolejkach, wygrywając zaledwie trzy razy. Obecnie ma zaledwie trzy oczka przewagi nad strefą spadkową. Do tego już pożegnała się z europejskimi pucharami, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie Ligi Mistrzów.

Przed tym sezonem do macierzystego klubu wrócił Sergio Ramos. Weteran to jeden z niewielu graczy, do których nie można mieć większych pretensji. Lider wypowiedział się na temat obecnej sytuacji drużyny.

Nie był to sposób, w jaki chcielibyśmy zamknąć ten rok. Walczyliśmy jednak do końca. Teraz jesteśmy skupieni na pracy i rozwoju w 2024 roku. Są kwestie do poprawienia i zrobimy to razem – mówił Hiszpan, wspominając mecz z Atletico. Sevilla występuje na najwyższym poziomie rozgrywkowym nieprzerwanie od 2001 roku. Licząc, zaś, od 1975 roku, spędziła w niższych ligach zaledwie trzy lata. Jeżeli nie uda się uniknąć spadku, w Hiszpanii dojdzie do medialnego huraganu. Dlatego też z pewnością Andaluzyjczycy zrobią wszystko, by jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie.

Ramos rozegrał w tym sezonie 15 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich cztery bramki i asystę.

Zobacz też: FC Barcelona podjęła decyzję ws. wypożyczonego obrońcy.

Komentarze