Huesca uciekła ze strefy spadkowej

Rafael Mir
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Rafael Mir

Starcie beniaminków rozpoczęło 30. kolejkę La Liga. Na Estadio El Alcoraz zobaczyliśmy rywalizację Huesci z Elche. Obie ekipy mają największe szanse na opuszczenie strefy spadkowej, przez co mecz był niezwykle emocjonujący. Do przerwy padły, aż trzy gole. Ostatecznie gospodarze dopełnili formalności w końcówce i uciekli ze strefy spadkowej, dzięki zwycięstwu 3:1 (2:1).

Dobry futbol do przerwy

Niezwykle interesująco rozpoczął się pojedynek pomiędzy Huescą i Elche. Pierwsza bramka padła już w trzeciej minucie za sprawą Rafaela Mira. Hiszpan wyczuł intencje Davida Ferreiro i w odpowiednim momencie wyskoczył do zagrania z boku boiska. Strzał głową był na tyle precyzyjny, że piłka trafiła do siatki tuż obok prawego słupka.

Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Zaledwie 60 sekund później samobój wyrównał rezultat meczu. Pechowcem był Denis Vavro, który próbując zablokować uderzenie, został niefortunnie trafiony w nogę.

Szybko strzelone gole zwolniły tempo meczu i przez dwa kolejne kwadranse obie ekipy skupiły się na defensywie. W 25. minucie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia w polu karnym Elche. Arbiter początkowo dopatrzył się faulu, ale dzięki pomocy VAR o jedenastce nie było nawet mowy. Od tego momentu podopieczni Rojo Martina zepchnęli rywali do głębokiej defensywy, co przyniosło oczekiwany rezultat zaledwie parę chwil później. Prowadzenie Huesce zapewnił Sandro Ramirez. Napastnik miał sporo miejsca, podbiegł do szesnastki i huknął w kierunku lewego słupka. Badia lekko spóźniony próbował interweniować, lecz niefortunnie wbił futbolówkę do własnej bramki.

Huesca uciekła spod topora

W drugiej połowie Huesca skupiła się na defensywie. Gospodarze chcieli po prostu wygrać i nie interesował ich styl. Elche z całych sił próbowało doprowadzić do remisu, ale czas mijał i wynik nie ulegał zmianie. Gdy byliśmy przekonani, że w tym pojedynki nic więcej się nie wydarzy, nieoczekiwanie sędzia podyktował rzut karny dla Azulgranas. Chwilę później dublet zdobył Rafael Mir Vicente trafiając z 11 metrów w prawy dolny róg.

Komentarze