Balde gotowy na Real, ale Torre i Casado poczekają do derbów
FC Barcelona po bolesnym odpadnięciu z Ligi Mistrzów przeciwko Interowi, musi błyskawicznie się pozbierać – już w niedzielę czeka ją kluczowy mecz z Realem Madryt, który może przesądzić o losach tytułu. W sztabie medycznym są jednak zarówno powody do optymizmu, jak i do ostrożności.
Dobrą wiadomością jest powrót Alejandro Balde. Lewy obrońca wznowił treningi z zespołem i, według doniesień hiszpańskich mediów, ma znaleźć się w kadrze na niedzielny klasyk. Powrót Balde może być kluczowy, zwłaszcza przy ofensywnej sile Królewskich.
Zobacz również: Boniek: łatwo jest wydawać cudze pieniądze (WIDEO)
Znacznie mniej optymizmu panuje w sprawie Pablo Torre i Marca Casado. Obaj pomocnicy wciąż zmagają się z problemami zdrowotnymi. Casado uszkodził więzadło przed marcową przerwą reprezentacyjną i choć rozpoczął już treningi indywidualne, jego występ przeciwko Realowi jest niemal wykluczony. Powrót do gry możliwy będzie dopiero w kolejnym spotkaniu ligowym przeciwko Espanyolowi.
Podobna sytuacja dotyczy Torre. 22-latek narzekał ostatnio na ból kolana, który wykluczył go z meczów z Realem Valladolid i Interem. Choć uraz nie był poważny, zawodnik nie wrócił jeszcze do treningów z drużyną. W tej sytuacji również on będzie musiał poczekać do derbów na RCDE Stadium, by ponownie pojawić się na boisku.
Sytuację kadrową Barcelony dodatkowo komplikują absencje Julesa Kounde oraz Marca Bernala. Obrońca może powrócić dopiero na ostatnią kolejkę sezonu, a młody pomocnik nie zagra już do końca rozgrywek.
Komentarze