Antoine Griezmann doznał kontuzji w meczu Real Madryt – Atletico. Mistrzowie Hiszpanii muszą radzić sobie bez Francuza do końca roku.
- Sztab medyczny Atletico ma złe informacje dla Diego Simeone
- Argentyński trener nie będzie mógł już skorzystać w tym roku z Antoine’a Griezmanna
- Francuz zmaga się z urazem mięśniowym
Griezmann ominie hit La Ligi
Latem tego roku hiszpańskie media regularnie poruszały temat Antoine’a Griezmanna. Barcelona nie była w pełni zadowolona z występów Francuza oraz tego, że musi wypłacać 30-latkowi ogromną pensję. Wynagrodzenie piłkarza stanowiło dla katalońskiego klubu spory problem, więc prezydent klubu Joan Laporta dążył do pozbycia się Griezmanna.
Francuski mistrz świata przez całe letnie okno transferowe łączony był z wieloma klubami. Media informowały o możliwych przenosinach do Premier League. Najczęściej w kontekście 30-latka wymieniano jednak Atletico Madryt. Griezmann ostatecznie wrócił do drużyny Diego Simeone na zasadzie wypożyczenia z możliwością lub obowiązkiem wykupu, jeżeli zawodnik wystąpił w minimum połowie spotkań Los Colchoneros.
Kibice wiązali spore nadzieje z powrotem Griezmanna do Atletico. Francuz rozegrał dotychczas 18 spotkań. Strzelił w nich siedem goli i zaliczył trzy asysty, więc wypożyczenia 30-latka nie można uznać za błąd. Po piłkarzu tym spodziewano się jednak więcej.
Griezmann nie poprawi już swojego dorobku strzeleckiego w 2021 roku. Francuz doznał bowiem kontuzji mięśniowej prawego uda w niedawnym meczu z Realem Madryt. Tym samym 30-latek będzie niedostępny dla Diego Simeone w dwóch ostatnich spotkaniach w tym roku. Francuz nie pomoże zespołowi przeciwko Sevilli i Granadzie.
Czytaj także: Erling Haaland trafi na Camp Nou? Hiszpanie już wiedzą
Komentarze