En Nesyri ratuje Sevillę w końcówce

Piłkarze Sevilla FC
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Sevilla FC
  • Obie ekipy w pierwszej części nie rozpieszczały swoją grą kibiców
  • Atletico prowadziło po znakomicie rozegranym rzucie rożnym
  • W drugiej połowie przeważała już Sevilla FC, której aktywność została w końcówce wynagrodzona

Minimalizm Atletico

Pierwsza połowa rywalizacji na Wanda Metropolitano nie była zbyt interesująca. Oba zespoły w tej części rywalizacji oddały zaledwie po jednym celnym strzale. O ile Jan Oblak w 40. minucie popisał się znakomitą interwencją po strzale Diego Carlosa, o tyle dziesięć minut wcześniej Jose Maria Gimenez wykorzystał znakomite dośrodkowanie Yannicka Carrasco i strzałem głową pokonał Bono.

W drugiej odsłonie przeważała już Sevilla FC, ale przez dłuższy czas los jej nie sprzyjał. Tak jak w 80. minucie, kiedy to Youssef En Nesyri po znakomitym dośrodkowaniu, uderzał głową, ale tylko w poprzeczkę. Sześc minut później marokański napastnik wykorzystał zagranie Oliviera Torresa i wyrównał stan rywalizacji. Atletico za swój minimalizm w drugiej połowie, zapłaciło wysoką cenę.

Komentarze