Pomocnik zdradził kulisy fiaska negocjacji Manchesteru United z FC Barceloną

Frenkie de Jong przed sezonem był wypychany z FC Barcelony. Holender nie chciał jednak odchodzić z klubu, a w obecnej kampanii stał się jednym z najważniejszych zawodników Dumy Katalonii. W rozmowie z mediami skomentował diametralną zmianę swojej sytuacji.

Frenkie de Jong
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Frenkie de Jong
  • Przed rozpoczęciem sezonu FC Barcelona chciała sprzedać Frenkiego de Jonga do Manchesteru United
  • Holender nie chciał jednak przenosić się do Manchesteru United i wymusił na klubie zerwanie negocjacji
  • W rozmowie z mediami wrócił myślami do tamtych wydarzeń i zdradził szczegóły negocjacji między klubami

Diametralna zmiana sytuacji Frenkiego de Jonga

FC Barcelona przed startem sezonu usilnie starała się wypchnąć Frenkiego de Jonga do Manchesteru United. Czerwone Diabły oferowały za pomocnika atrakcyjne pieniądze, jednak sam zawodnik nie zamierzał odchodzić z Blaugrany. W efekcie negocjacje zakończyły się fiaskiem.

W obecnej kampanii De Jong wielokrotnie wybierany był MVP spotkania. Holender w 40 meczach zanotował dwie bramki i trzy asysty, jednak jego wkład w sukcesy Azulgrany wykracza daleko poza te liczby. W rozmowie z mediami zawodnik odniósł się do sytuacji sprzed sezonu, kiedy klub chciał się go pozbyć.

– Klub był w trudnej sytuacji i mógł mnie sprzedać za ogromne pieniądze. Ja jednak nie chciałem odchodzić i dlatego pozostałem. Manchester United był w negocjacjach z FC Barceloną, mimo że ja nie chciałem tam odchodzić. Chciałbym być w Barcelonie tak długo, jak to możliwe – stwierdził w rozmowie z NOS.

Umowa Frenkiego de Jonga ważna jest jeszcze do końca czerwca 2026 roku. Klub zmienił zdanie względem przyszłości pomocnika i nie rozważa już sprzedaży.

Także u nas: Obrońca Barcy może trafić do Bundesligi. Szykuje się wielki transfer?

Komentarze