- Ronald Araujo jest celem transferowym Bayernu Monachium
- Barcelona zamierza latem rozważyć pojawiające się oferty
- Xavi Hernandez uważa, że Urugwajczyk powinien być nie na sprzedaż
Araujo ma zostać w Barcelonie. Co zrobią władze?
Barcelona wciąż jest w nieciekawej sytuacji finansowej, która zmuszą ją do rozstawania się z niektórymi zawodnikami. Aby przeprowadzić wzmocnienia, najpierw trzeba znaleźć oszczędności w postaci rezygnowania z kontraktów obecnych graczy. Niewykluczone, że Duma Katalonii latem sprzeda jedną z gwiazd, aby zarobić większe pieniądze. Kandydatem jest Ronald Araujo, na którego transfer naciska Bayern Monachium. Urugwajczyk ma ogromną wartość rynkową, co znacząco pomogłoby klubowi.
Xavi Hernandez uważa natomiast, że to złe rozwiązanie. Szkoleniowiec bardzo ceni Araujo i przestrzega działaczy Barcelony, że zawodnik o tak wielkich umiejętnościach musi za wszelką cenę zostać w drużynie.
– To kluczowych zawodnik na teraz, ale zarówno dla przyszłości Barcelony. Nie widzę go nigdzie indziej. Musi zostać za wszelką cenę – uważa Xavi.
Barcelona nieustannie walczy także o przekonanie Xaviego do dalszej współpracy. Choć trener deklaruje, że po sezonie opuści zespół, takie decyzje, jak zatrzymanie Araujo, mogą skłonić go do pozostania.
Komentarze