- Reprezentacja Polski już we wtorek zmierzy się z Łotwą
- Tuż przed tym spotkaniem w konferencji prasowej wziął udział Michał Probierz
- Selekcjoner podał nazwiska zawodników, których zobaczymy w wyjściowym składzie na wtorkowy mecz
Michał Probierz zdradził szczegóły dotyczące składu na mecz z Łotwą
Reprezentacja Polski we wtorek rozegra ostatnie spotkanie w tym roku kalendarzowym. Przeciwnikiem “Biało-Czerwonych” będzie Łotwa. W dzisiejszej konferencji prasowej wziął udział Michał Probierz, który m.in. zdradził składy, jaki wyjdzie już jutro o 20:45 na murawę Stadionu Narodowego.
– Dla zawodnika jest dosyć trudne. Była faza meczu, gdzie potrzebowaliśmy zawodnika, który utrzyma wzrost. Widać było, że z Czechami mieliśmy problem fizyczny, bo mają bardzo wysoki zespół i było to trudno wyeliminować. Wiedzieliśmy, że przy stałych fragmentach gry, mimo że jesteśmy niżsi, to mieliśmy problemy w ostatnim meczu. Chcieliśmy dalej utrzymać strukturę gry, dopiero na 15 minut do końca zawołałem Patryka i z nim rozmawiałem, że jest sytuacja, jeśli przejdziemy praktycznie na czwórkę napastników, to w tym momencie jego zdejmę, bo ma najmniejsze doświadczenie. Dlaczego Patryk pojechał teraz na młodzieżową reprezentację? Ze względu, że mecz z Niemcami jest dla niego większym wyzwaniem. Zależy mi na tym też, żeby teraz wprowadzić Wieteskę, który będzie grał od początku – powiedział selekcjoner.
– Jeżeli chodzi o Jakuba Piotrowskiego, nie jest do defensywny pomocnik, w Ludogorcu gra na dziesiątce. Zadecydowały też względy agresywnego pressingu, dlatego też grał – przekazał.
– Gdzieś się utarło, że my dośrodkowujemy albo gramy. Że Probierz nie ma stylu, tylko dośrodkowuje. Każdy trener ma jakiś styl. Poprzez kreowanie i wychodzenie na pozycję, dośrodkowanie też jest rozwiązaniem, które jest stylem gry. To cechuje, które prowadziłem. Mecz z Łotwą ma toczyć się pod kątem ofensywnym. Chcemy doskonalić pressing i utrzymywanie się przy piłce – mówił były szkoleniowiec m.in. Jagiellonii Białystok.
– Rozwieję wszelkie wątpliwości. Jutro w bramce zagrają po pół meczu Skorupski i Bułka. W środku obrony zagrają Kiwior, Wieteska i Bednarek, na prawej Frankowski, na lewej Zalewski. W środku pola będzie Damian Szymański, Szymański Sebastian i Piotrowski. Z przodu będzie grał Lewandowski i Buksa – zdradził.
– My często uważamy, że reszta świata nie umie grać w piłkę. Uważamy, że każdego powinniśmy ogrywać. Dzisiaj każdy potrafi dobrze grać. Wiele osób z innych krajów mówi, że gramy dobrze, tylko brakuje nam wykończenia. Do meczu z Czechami byliśmy dobrze przygotowani. Nie wykorzystaliśmy szansy i przespaliśmy czas po straconej bramce. Jest grupa zawodników, która musi zrobić jeszcze większy postęp – stwierdził Probierz.
Sprawdź także: Kiwior przed starciem z Łotwą. Nie patrzy w przeszłość
Komentarze